fot. UAE Team Emirates / Sprint Cycling Agency

Walka „Vanów”, słoweńskie batalie, Tadej vs Jonas – świat sportu regularnie kreuje pewne pojedynki i wyznacza kto jest aktualnie „na topie”. W ostatnim czasie powstał w efekcie termin „wielkiej szóstki”, w skład której weszli najlepsi w ostatnich latach Tadej Pogačar, Jonas Vingegaard, Primož Roglič, Mathieu van der Poel, Remco Evenepoel i Wout van Aert. Teraz cała szóstka po raz pierwszy spotka się na starcie jednego wyścigu, a będzie nim 111. edycja Tour de France.

Przed sezonem 2024 niewiele zapowiadało, że może się zdarzyć, iż podczas tego samego wyścigu na starcie zobaczymy całą wielką „6”. Niektórzy typowali na miejsce takiego spotkania Mistrzostwa Świata w Zurychu, ale czas pokazał, że stanie się inaczej – Tadej Pogačar, Jonas Vingegaard, Primož Roglič, Mathieu van der Poel, Remco Evenepoel i Wout van Aert staną razem do walki już podczas 111. edycji Tour de France. Rzecz jasna nie każdy przyjeżdża do Francji w takiej samej roli, ale z pewnością obecność tylu gwiazd jednocześnie będzie piękną ozdobą wyścigu.

Od dawna było wiadomo, że dublet Giro-Tour atakować będzie w tym roku Tadej Pogačar. Po kraksie w Itzulia Basque Country stosunkowo szybko powrót do zdrowia potwierdzili Primož Roglič i Remco Evenepoel, a z czasem na listę startową „wskoczył” także Mathieu van der Poel, który odpuścił sobie olimpijski występ w kolarstwie górskim.

Najdłużej przyszło nam czekać na potwierdzenie udziału w Tour de France w wykonaniu kolarzy Team Visma | Lease a Bike. Broniący tytułu Jonas Vingegaard do końca nie był pewny tego czy zdąży z powrotem po poważnej kontuzji, Wout van Aert zaś zarzekał się, że ominie Wielką Pętlę, ale ostatecznie po kontuzjach kolegów z drużyny został powołany na ten wyścig i będzie jednym z ważniejszych pomocników Duńczyka. Tym samym cała wielka „6” znajdzie się w jednym miejscu i o jednym czasie na starcie 111. Tour de France, które będzie miało miejsce już w sobotę 29 czerwca we Florencji.

Poprzedni artykułTour de France 2024: Sepp Kuss poza składem Team Visma | Lease a Bike!
Następny artykułThüringen Ladies Tour 2024: Margot Vanpachtenbeke z życiowym sukcesem, Marta Lach 5
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Shrekunio
Shrekunio

Serio?? Nie Wydaje mi się by dwóch Vanów było zawodnikami pokroju Duńczyka i dwóch Słoweńców. Stać ich na wygraną pojedynczych etapów ale nie sądzę by któryś mógł wziąć udział w walce o zwycięstwo Wielkiej Pętli. Remco byłby pewnie najbliżej ale chyba też nie na 3 tygodniowe ściganie. No i ten ostatni nie ma chyba wystarczającego wsparcia.

Hubert
Hubert

Przecież reszta jest na klasyki i ścianki.. nie mają szans na długich podjazdach. Będzie walka Pogacara z Vinigo o ile ten drugi ma formę bo jak nie to Giro 2.

Andrzej
Andrzej

Hubercie, z tego co pamiętam Roglič pokazywał w przeszłości umiejętność jazdy na długich podjazdach.
Dowód?
3 wygrane Vuelty i jedno Giro