fot. Sprint Cycling Agency / BORA-hansgrohe

Do ostatnich metrów toczyła się walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Criterium du Dauphine. Finałowy etap padł łupem Carlosa Rodrigueza, a drugie miejsce zajął Matteo Jorgenson. Mimo niespełna 50-sekundowej straty do Amerykanina, prowadzenie w klasyfikacji generalnej obronił Primož Roglič.

Górski etap z Thones na Plateau des Glieres (9,4 km; 7,1%) zwieńczył tegoroczną edycję Criterium du Dauphine. Trasa była naszpikowana podjazdami – od początku rywalizacji kolarze pokonywali kolejne wspinaczki, w tym kategoryzowane Col de la Forclaz-de-Montmin (7,1 km; 7,3%), Col des Esserieux (4,2 km; 5,4%) i Le Saleve (12 km; 6,8%). Metę ulokowano na Col des Glieres, na której znalazło się kilka odcinków, gdzie nachylenie przekraczało 10%.

W żółtej koszulce lidera klasyfikacji generalnej do finałowego etapu przystąpił Primož Roglič z BORA-hansgrohe.

Liczne ataki na wymagającym terenie bezpośrednio po starcie doprowadziły do utworzenia się 11-osobowej grupy, w której znaleźli się Bart Lemmen (Team Visma | Lease a Bike), Marc Soler, Tim Wellens (UAE Team Emirates), Bruno Armirail, Nicolas Prodhomme (Decathlon AG2R La Mondiale), David Gaudu (Groupama-FDJ), Omara Fraile (INEOS Grenadiers), Guillaume Martin (Cofidis), Eduardo Sepulveda (Lotto Dstny), Sean Quinn (EF Education-EasyPost) i Lorenzo Fortunato (Astana Qazaqstan Team), lider klasyfikacji górskiej, który wygrał premię na szczycie Col de la Forclaz-de-Montmin.

Włoch z Astany był również najlepszy na wspinaczce pod Col des Esserieux, dzięki czemu do tej pory na 8. etapie zgromadził 12 punktów do klasyfikacji górskiej i wirtualnie wskoczył na pierwsze miejsce. Sytuacja w wyścigu nie mogła jednak napawać uciekinierów optymizmem – ich przewaga utrzymywała się na poziomie 3 minut, a wszystko kontrolowała ekipa BORA-hansgrohe. Na podjeździe pod Le Saleve mocne tempo narzucili kolarze INEOS Grenadiers, w tym Michał Kwiatkowski, doprowadzając do mocnej selekcji i zmniejszenia straty do zaledwie jednej minut. Jednocześnie z ucieczki odpadli Fortunato i Prodhomme.

Po zjeździe ekipa INEOS Grenadiers opuściła, a na czele głównej grupy równe tempo dyktowała BORA-hansgrohe. Niedługo później do pogoni włączył się także Mads Pedersen z Lidl-Trek. Dzięki pracy wytrzymałego sprintera, u podnóża finałowego podjazdu ucieczka miała zaledwie 30 sekund przewagi.

Gdy harcownicy zorientowali się, że peleton depcze im po piętach, zdecydowanie przyspieszyli. Z przodu zostali tylko Guillaume Martin i Sean Quinn, jednak po chwili wyprzedził ich atakujący z peletonu Giulio Ciccone, myślący o zwycięstwie na etapie i w klasyfikacji punktowej.

6 kilometrów przed metą, gdy faworyci mieli 20 sekund straty do Ciccone, na mocny zaciąg zdecydował się Laurens De Plus z INEOS Grenadiers, kasując tym samym akcję Włocha. Gdy kolarz Lidl-Trek wrócił do głównej grupy, zaatakował Carlos Rodriguez, wraz z którym odjechali Laurens De Plus i Matteo Jorgenson. Do czołówki doskoczyli też Derek Gee i Santiago Buitrago, a drobne problemy miał lider wyścigu, Primož Roglič, zostający z tyłu wraz z Giulio Ciccone.

Festiwal ataków z przodu kontynuował Derek Gee – po przyspieszeniu Kanadyjczyka, od rywali oderwali się też Matteo Jorgenson i Carlos Rodriguez. Trójka dojechała na prowadzeniu do wypłaszczenia, gdzie od Amerykanina i Hiszpana odpadł Gee. Jednocześnie Primož Roglič tracił do czołówki 45 sekund, przez co zagrożona była jego żółta koszulka.

Etap wygrał Carlos Rodriguez, a na drugim miejscu, na jego kole, linię mety przeciął Matteo Jorgenson. Podium uzupełnił Derek Gee, a na kolejnych pozycjach finiszowali Santiago Buitrago i Laurens De Plus.

Primož Roglič uplasował się na 6. miejscu i rzutem na taśmę sięgnął po zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, wygrywając z Matteo Jorgensonem o zaledwie kilka sekund. Trzecie miejsce w Criterium du Dauphine zajął rewelacyjny Derek Gee.

Wyniki 8. etapu Criterium du Dauphine 2024:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułWyścig dla Gino – zapowiedź Tour de Suisse 2024
Następny artykułTour of Britain kobiet 2024: Roseman-Gannon wygrywa po absurdalnym finiszu, Kopecky triumfuje w „generalce”
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
7 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
Andrzej

Nie wyglądał dzisiaj dobrze Roglič ale powinien być gotowy na Tour de France.

Marcraft
Marcraft

On ma taki dziadowski styl. Wygrywa wiele wyścigów, ale nie potrafi odjeżdżać na solo.

Rafal
Rafal

Hej redakcjo. Czytam sobie tutaj artykuły wręcz codziennie lecz ostatnio często klikając artykuł od was z Google discover to klikając w wasz artykuł najpierw ładuje mi się jakaś zawirusowana strona a dopiero po jej zamknięciu mogę wejść na artykuł. Mam tak tylko u was

Grzesiek
Grzesiek

@Rafał
Mam podobnie.
Nie za jazdym razem, ale kilkukrotnie antyvirus wstrzymał mi ładowanie strony.

giec
giec

Rafal , mialem to samo

Krzysztof
Krzysztof

Zamiast waszego portalu z google discover załadowała mi się jakaś podejrzana strona.
Proszę o sprawdzenie tego

Majkel Wantyrnałt.
Majkel Wantyrnałt.

Tak jest, ładuje się najpierw jakaś gówniana stronka.

Kuba
Kuba

Drugi raz w tym roku Rodriguez wygrywa etap w ramach transakcji wiązanej. Pierwszy raz w Kraju Basków Ayuso oddał mu zwycięstwo, a wczoraj Jorgenson.