Jhonatan Narvaez wystartuje w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu kosztem Richarda Carapaza – złotego medalisty z Tokio. Zawodnik INEOS Grenadiers, który niedawno odniósł etapowe zwycięstwo w Giro d’Italia, będzie jedynym reprezentantem Ekwadoru na największej sportowej imprezie świata.
Nie bez kontrowersji obył się wybór jedynego reprezentanta Ekwadoru na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Podobnie jak Polska, kraj z Ameryki Południowej ma do swojej dyspozycji tylko jedno miejsce w wyścigu ze startu wspólnego.
Walczyli o nie aktualny mistrz olimpijski z Tokio – Richard Carapaz – a także Jhonatan Narvaez. Już kilka tygodni temu pierwszy z wymienionych zawodników zabierał głos w sprawie kryteriów selekcji, zarzucając lokalnej federacji, że nie są one przejrzyste i sprawiedliwe. Przyznawał też, że „oprócz tego, że jest obecnym mistrzem olimpiijskim, jest również kolarzem, który zdobył najwięcej punktów, by osiągnąć kwalifikację olimpijską”.
Pismo kolarza EF Education-EasyPost skierowane do ekwadorskiego ministerstwa sportu spotkało się z odpowiedzią resortu. Ten obiecał, że przeprowadzi śledztwo, mające na celu wyjaśnienie działań Ekwadorskiej Federacji Kolarskiej i zagwarantowanie sprawiedliwego wyboru swojego reprezentanta.
Ostatecznie padło na będącego w znakomitej formie Jonathana Narvaeza, który wygrał pierwszy etap tegorocznego Giro d’Italia i kilkukrotnie plasował się w czołówce pojedynczych odcinków. Kolarza INEOS Grenadiers zobaczymy zatem 3 sierpnia na pagórkowatej trasie igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Niedługo po opublikowaniu tej informacji przez Ekwadorski Komitet Olimpijski, Richard Carapaz odniósł się do braku powołania w krótkim filmiku. Pogratulował w nim Jhonatanowi Narvaezowi i życzył mu powodzenia w Paryżu. Przyznał też, że „nigdy nie można przestawać podnosić głosu w obronie uczciwego sportu”.
