Wczoraj informowaliśmy o zwołaniu Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów Polskiego Związku Kolarskiego, które ma odbyć się 21 czerwca. Dziś Marek Leśniewski skierował pismo do Zarządu Związku w sprawie „zwołania w trybie pilnym Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Wyborczego Delegatów PZKol.
Były dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego, Marek Leśniewski, na swoim facebookowym profilu opublikował pismo do członków Zarządu, w którym przesyła uchwały z listami przewodnimi siedmiu Okręgowych Związków Kolarskich (Pomorskiego, Kujawsko-Pomorskiego, Wielkopolskiego, Małopolskiego, Podkarpackiego, Lubuskiego, Warmińsko-Mazurskiego) oraz pismo drużyny Lubelskie Perła Polski w sprawie zwołania w trybie pilnym Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Wyborczego Delegatów PZKol, mającego na celu wybranie nowych władz Związku.
Autor pisma argumentuje je „niezgodną z założeniami Statutu pracą Zarządu Polskiego Związku Kolarskiego, która nie gwarantuje rozwoju dyscypliny w trosce o prawidłowość funkcjonowania Polskiego Związku Kolarskiego”.
Według Statutu PZKol, Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Delegatów może zostać zwołane przez Zarząd Związku: z własnej inicjatywy w drodze uchwały (jak miało to miejsce wczoraj), a także na wniosek Komisji Rewizyjnej bądź co najmniej 1/3 liczby członków zwyczajnych.
W tej chwili do ostatniej grupy zalicza się 16 Okręgowych Związków Kolarskich i 5 drużyn zawodowych, co oznacza, że pismo przesłane do Zarządu przez Marka Leśniewskiego spełnia formalne wymogi Statutu. Według tego dokumentu, Zgromadzenie zwoływane jest w terminie do trzech miesięcy od chwili złożenia odpowiedniego wniosku.
Obecne władze Polskiego Związku Kolarskiego zostały wybrane w listopadzie 2021 roku, gdy prezesem został Grzegorz Botwina. Po jego rezygnacji, to stanowisko objął Rafał Makowski. 6-osobowy Zarząd tworzą obecnie Grzegorz Botwina, Jakub Fornalik, Katarzyna Dzięcioł-Biełowieżec, Krzysztof Karasiewicz i Mariusz Witecki. Z członkostwa w Zarządzie wcześniej zrezygnowali Franciszek Harbacewicz i Lucjusz Wasielewski.
Pismo udostępnione przez Marka Leśniewskiego można przeczytać poniżej.
Po co nowi prezzzesi ja tam nie niema pomysłu? To musi być człowiek z zapleczem finansowym a wiemy że nikt nie da pieniędzy bankrutowi i kółko się zamyka zamiast się kręcić.
Dopóki nie zniosą nakazów jeżdżenia po gruzach dla pedałów kolarstwo w Polsce nie przestanie umierać.