fot. Arkea – B&B Hotels / Getty Images

Łukasz Owsian rozpoczął 12. sezon jako zawodowy kolarz. Polak przez lata ścigał się w CCC Team (pod różnymi nazwami), a obecnie reprezentuje ekipę Arkea – B&B Hotels. Wykorzystując swoje doświadczenie, we współpracy z Tomaszem Owsianem, Andrzejem Kiejnowskim i Arkadiuszem Owsianem założył Owsian Pro Coaching Team, oferujący personalny trening kolarski.

Od lat powszechnie wiadomo, że Łukasz Owsian uchodzi za bardzo pracowitego zawodnika. Regularnie przejeżdża około 40 tysięcy kilometrów rocznie, a długie dystanse pokonuje również w off-seasonie. Tym razem w ciągu zimowych miesięcy miał jeszcze więcej pracy – uruchomił on Owsian Pro Coaching Team (OPC Team), projekt trenerski, oferujący pomoc amatorom i młodym zawodnikom.

Wraz z Łukaszem Owsianem tworzą go doświadczeni trenerzy, współpracujący z akademią Copernicus i SMS Toruń – Tomasz Owsian i Andrzej Kiejnowski – a także Arkariusz Owsian, mechanik Canyon//SRAM Racing, a prywatnie brat kolarza Arkea – B&B Hotels.

– Pomysł narodził się za namową rodziny i bliskich, żeby otworzyć OPC Team. Mam trochę lat przejeżdżonych w zawodowym peletonie, czy to na treningach, czy na wyścigach i chciałbym trochę podzielić się swoim zawodowym doświadczeniem z amatorami i młodymi talentami. Tak to powstało

– wyjaśniał Łukasz Owsian w rozmowie z Naszosie.pl.

– Jest mój tata z SMS-u Toruń i Akademii Kolarskiej Michała Kwiatkowskiego Copernicus. Pracował tam z juniorami, wyszkolił bardzo dobrych zawodników, mistrzów świata i Europy, jest też Andrzej Kiejnowski, również trener SMS Toruń i Copernicusa. Ogromne doświadczenie. Ostatnio głównie zajmował się dziewczynami i myślę, że je też trzeba wspomóc w ich rozwoju. Widzimy, że coraz większe nakłady idą na rozwój kobiecego kolarstwa i miejmy nadzieję, że w Polsce ono również też się będzie rozwijać. Jest też mój brat, który tak naprawdę jest koordynatorem projektu i jest w stanie pomagać również w kwestiach sprzętowych

– kontynuował kolarz.

Jako powód powstania OPC Team, Łukasz Owsian wskazuje między innymi rozwój kolarstwa amatorskiego w Polsce. Coraz więcej osób rekreacyjnie jeździ na rowerach, a część z nich decyduje się na udział w licznych wyścigach dla amatorów. Jak mówi polski kolarz, trenerska opieka nad zawodnikami zwiększy bezpieczeństwo podczas tych imprez.

Łukasz Owsian i jego współpracownicy nie zamierzają się jednak ograniczać wyłącznie do amatorów. Istotnym aspektem projektu ma być również wspieranie młodych talentów, wchodzących w trudną, przejściową kategorię U23.

– Widzimy to, że coraz więcej osób spędza aktywnie czas a my chcemy pomóc im przekonać się do jazdy na rowerach. Śledzę rozwój branży rowerowej i rozkwit imprez dla amatorów, chciałbym, żeby oni też podnosili swoje możliwości i umiejętności jazdy na rowerze, co będzie czyniło te wyścigi bezpieczniejszymi. Ludzie będą bardziej świadomi tego, po co to robią, i w jaki sposób się do tego przygotowują. Również dla nich powstaje ten projekt, ale także dla młodych zawodników wkraczających w wiek młodzieżowca, gdzie to jest przełom na drodze do zawodowego kolarstwa. To w tym wieku kolarz dowiaduje się, czy nadaje się do tego sportu, a jeśli tak, to chciałbym w tym pomóc

– tłumaczył Łukasz Owsian.

– Jazdy w grupie można uczyć tylko poprzez zorganizowane treningi, które też planujemy robić. Wiadomo, że jeśli kolarz amator jest sam z siebie dobrze przygotowany fizycznie, to będzie też bardziej objeżdżony na rowerze i mam nadzieję, że poprzez wspólne treningi będziemy w stanie poprawić komfort i bezpieczeństwo jazdy

– dodał.

„Wszystko zmieniło się o 180 stopni”

Swoją zawodową karierę Łukasz Owsian rozpoczął w 2013 roku, gdy ekipa CCC Polsat Polkowice awansowała do drugiej dywizji. W porównaniu do przełomu pierwszej i drugiej dekady XXI wieku, kolarstwo i jego otoczka zmieniły się nie do poznania. Chodzi tu między innymi o profesjonalizację dyscypliny i podejście do kwestii treningowych.

Obecnie praktycznie każdy zawodnik korzysta z pomiarów mocy i poświęca wiele czasu na dokładną analizę poszczególnych treningów. W gronie kolarzy, którzy przykładają do tego uwagę, jest również Łukasz Owsian.

– Widzę różnicę i właśnie dlatego poniekąd chcę przekazać swoje doświadczenie zawodnikom. Wciąż jestem czynnym kolarzem w World Tourze i wiem, w jaki sposób wszystko tu funkcjonuje. Będę w stanie pomóc młodym zawodnikom w ich treningach, przeanalizować je i może pokierować, co powinni zmienić, i w jaki sposób powinni trenować. W porównaniu do tego, kiedy ja przechodziłem na zawodowstwo, do teraz – wszystko zmieniło się o 180 stopni. Kluczowe są teraz pomiary mocy i konkretny plan działania na treningach i wyścigach

– mówił Polak.

– Jestem jedną z tych osób, która praktycznie co trening przeprowadza dokładną analizę. Porównuję to do podobnych albo tych samych treningów z poprzedniego okresu i widzę, jak to się wszystko zmienia. Mam opisane jak konkretnie robiłem dane ćwiczenie, jak się czułem – chcę też wyciągać z tego wnioski. Wychodzę z założenia, że trzeba wyciągać coś ze swoich treningów, a nie tylko je robić. Przechodząc przez zawodowstwo zrobiłem bardzo duży progres i nawet do teraz cały czas się poprawiam. Myślę, że jest to zasługa treningów i też zmiany, dostosowywania ich na przestrzeni lat

– wyjaśniał na swoim przykładzie.

W polskich zawodnikach jest potencjał”

Jeden z programów treningowych Owsian Pro Coaching Team skierowany jest do utalentowanych zawodników i zawodniczek, wchodzących w świat zawodowego kolarstwa. Proces zmiany kategorii wiekowej z U19 na U23 może być problematyczny – zmieniają się nie tylko prędkości, ale i perspektywy. Dodatkowo jest to zazwyczaj wiek, w którym dany zawodnik podejmuje decyzję, czy dalej chce łączyć swoją przyszłość z uprawianiem kolarstwa na wysokim poziomie.

Jak mówi nam Łukasz Owsian, wykorzystując swoje doświadczenie jest w stanie pomóc młodym zawodnikom pod kątem treningu i analizy.

– Myślę, że zawodnicy mający pośredni bądź bezpośredni kontakt z kimś z zawodowego kolarstwa mają dużą wiedzę na temat treningu. Zagraniczni kolarze mają trochę łatwiej i stąd też ten pomysł, żeby podzielić się swoją wiedzą. Jestem cały czas w tej karuzeli kolarskiej, mam kontakt z różnymi osobami ze świata kolarstwa i jestem w stanie wesprzeć kolarzy pod kątem treningowym czy analizy. Mogę podać przykład Huberta Grygowskiego, jeździ w naszym zapleczu. Jest to chłopak, który w juniorach był dobry, w młodzieżowcu miał trochę małych problemów i szukał porad – mogę nieskromnie powiedzieć, że trochę mu pomogłem, pokierowałem nim, co ma zrobić, żeby nie stracić tego, co osiągnął

– tłumaczył Łukasz Owsian.

– Wiem, że w naszych polskich zawodnikach jest potencjał i właśnie poprzez analizę danych z treningów czy wyścigów jestem w stanie nakierować ich, co powinni zrobić, żeby stali się lepsi bądź też skontaktować ich z innymi osobami

– mówił.

W ramach OPC Team Łukasz Owsian zamierza także nakierować współpracujących z nich kolarzy na odpowiednie tory pod kątem taktycznym i samej rywalizacji.

– Takie jest też założenie, żeby wskazać, jakie błędy zawodnik może popełniać w trakcie wyścigów, co powoduje, że mimo predyspozycji nie notuje dobrych wyników. Wiadomo, niektórzy mogą być „mistrzami treningu”, a na wyścigu nie zawsze to wychodzi – czasem ktoś ma pecha, czasem pełni rolę pomocnika

– przyznał kolarz Arkea – B&B Hotels.

– Ja nie miałem spektakularnych wyników na arenie worldtourowej, a jednak były osoby, które chciały mi pomóc, za co im oczywiście niezmiernie dziękuję. Skontaktowały mnie z menedżerem, z różnymi ekipami. Menedżer też widział te wszystkie liczby które kręcę i był w stanie mi pomóc. Posiadanie agenta było w moim przypadku kluczowe. Żeby ktoś się zatroszczył o to, żeby praca była zauważana. Będąc w ekipie, dyrektorzy sportowi widząc twoją pracę, która niekoniecznie jest zauważana w telewizji

– zakończył jeden z najlepszych polskich pomocników.

Więcej informacji na temat OPC Team można znaleźć na stronie internetowej projektu. Oferuje on między innymi rozpisanie planu treningowego, konsultacje trenerskie i analizy dotyczące zarówno treningów, jak i badań wydolnościowych.

Poprzedni artykułSetmana Ciclista Valenciana 2024: Aktywna Katarzyna Niewiadoma tuż za podium, zwycięstwo Elisy Balsamo
Następny artykułZupełnie nowe buty szosowe Trek!
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kopernik z Małej NIeszawki
Kopernik z Małej NIeszawki

Życzę projektowi sukcesów ale pragnę przy tej okazji odnieść ze swoim komentarzem w kilku zdaniach.
Propozycja ta jest tym co robią inny kolarze, i nie ma w niej nic nowatorskiego .
Kolarstwo amatorskie się rozwija a kwalifikowane upada, wiec przestańmy udawać że chodzi tutaj o coś innego niż chęć zarobkowania z modelu biznesowego: trener/ zawodnik świadczący doradztwo dla amatora za opłatę miesięczną . Uważam że nie ma w tym nic złego. Jest to klarowny sygnał że etat w Sms to za za mało by godnie wyżyć . Oby udało się pozyskać klientów , choć w tym względzie na rynku toruńskim może być ciasno. Jeszcze tylko brakuję by komercyjne usługi dla amatorów zaczął oferować Pan Leszek Szyszkowski pod nazwą Szyszkowski Pro Cycling . Celowo jestem tu ironiczny. Będę obserwował realizację deklarowanej misji . Powodzenia