Kaden Groves (Alpecin-Deceuninck) zwyciężył na czwartym etapie tegorocznej edycji hiszpańskiej Vuelty, linię mety za jego plecami przecięli Juan Sebastian Molano (UAE Team Emirates) i Edward Theuns (Lidl – Trek). Czerwoną koszulkę lidera całej imprezy utrzymał Remco Evenepoel (Soudal – QuickStep).
Czwarty etap ostatniego Wielkiego Touru w sezonie ruszał z Andorry i po 185 kilometrach rywalizacji finiszował w Tarragonie. Na trasie dominował płaski, a wręcz biegnący w dół teren, lecz nie zabrakło także wzniesień, zawodnicy mierzyli się z dwoma klasyfikowanymi, stosunkowo prostymi, podjazdami – Alto de Bellltal (9km; 3.7%) oraz Coll de Lilla (4.5km; 5.5%).
Kilka chwil po starcie ostrym zawiązał się odjazd dnia, w jego skład weszło trzech kolarzy: Eduardo Sepúlveda (Lotto Dstny), Ander Okamika (Burgos-BH) i David González (Caja Rural – Seguros RGA). Harcownicy nie wypracowali sobie zbyt dużej przewagi, różnica między peletonem a czołówką w żadnym momencie nie przekroczyła dziś trzech minut. Tempo w licznej grupie kontrolowały ekipy sprinterów: Alpecin-Deceuninck na Kadena Grovesa czy Team dsm – firmenich dla Alberto Dainese. Na premiach górskich komplet punktów zebrał Argentyńczyk z Lotto Dstny, który przejął tym samym prowadzenie w klasyfikacji na najlepszego wspinacza wyścigu.
Uciekinierów doścignięto na 18 kilometrów przed finiszem, a wysokie tempo narzucane przez drużyny ze sprinterami w swych szeregach skutecznie uniemożliwiało przeprowadzanie kolejnych ataków. Około 4 kilometry przed metą, tuż przed strefą ochronną doszło do dużej kraksy, ucierpieli między innymi: Bryan Coquard, Santiago Buitrago, Kobe Goossens czy Matevž Govekar. Chaotyczną końcówkę zawierającą niemal 10 rond na przestrzeni ostatnich 2000 metrów najlepiej rozegrali zawodnicy Alpecin-Deceuninck i UAE Team Emirates, ich liderzy doskonale to wykończyli. Etap wygrał Kaden Groves przed Juanem Sebastianem Molano i Edwardem Theunsem. W samej końcówce byliśmy świadkami kolejnego upadku, na niebezpiecznym zakręcie ucierpiał jeden z faworytów – Marijn van den Berg.
Results powered by FirstCycling.com
