Polka reprezentująca barwy Canyon//SRAM Racing pokazała się z bardzo dobrej strony podczas Itzulia Women i zakończyła rywalizację na trzeciej pozycji.
Katarzyna Niewiadoma na pierwszym etapie Itzulii zajęła trzecie miejsce i utrzymała ją w klasyfikacji generalnej do końca wyścigu. Dziwnie wyglądała końcówka ostatniego etapu o czym nasza zawodniczka mówiła w ten sposób:
To było bardzo dziwne. Mnie, Annemiek i Olivię dzieliły tylko sekundy w „generalce” i każda spodziewała się ataku. I wyszło tak, że ostatnie dwa kilometry jechałyśmy z prędkością 2 km/h. Było to bardzo frustrujące.
Wyścig po ataku na ostatnim etapie wygrała Marlen Reusser (Team SD Worx), a druga była jej koleżanka z ekipy Demi Vollering.
Cieszę się, że pierwszą część sezonu zakończyłam na podium. Czułam, że ostatnie wyniki były słabsze, niż moja dyspozycja. Dlatego ten wynik podnosi moje morale i dodaje motywacji. Jako drużyna prezentowałyśmy się bardzo dobrze. Szkoda tylko, że nie udało nam się wygrać żadnego etapu
– podsumowała Katarzyna Niewiadoma.