Vuelta a España 2021: Primož Roglič nokautuje Bernala i innych rywali

Primož Roglič (Jumbo-Visma) w wielkim stylu wygrał 17. etap wyścigu Vuelta a España kończący się na legendarnym podjeździe Lagos de Covadonga. Słoweniec 61-kilometrów przed metą pojechał za atakującym Eganem Bernalem (INEOS Grenadiers). Dwójka kolarzy zgodnie współpracowała do 7500 metrów przed metą, gdy Roglič zostawił za sobą Kolumbijczyka i pojechał samotnie na szczyt Lagos de Covadonga. Dwukrotny zwycięzca Vuelta a España został ponownie liderem klasyfikacji generalnej imprezy odbywającej się na Półwyspie Iberyjskim.

Siedemnasty odcinek hiszpańskiego Grand Touru był jednym z najbardziej wymagających etapów całego wyścigu „dookoła Hiszpanii”. Na 185-kilometrowej trasie z Unquera do Lagos de Covadonga znalazły się cztery kategoryzowane podjazdy. W środkowej fazie rywalizacji kolarze pokonywali dwukrotnie wzniesienie La Collada Llomena (7,6 km; 9,3%). Było, to jednak tylko preludium przed finałową wspinaczką na Lagos de Covadonga (12,5 km; 6,9%), gdzie przypomnijmy w 2014 roku etap w barwach ekipy Lampre-Merida Przemysław Niemiec.

Od samego startu mnóstwo kolarzy toczyło zacięte boje, aby znaleźć się w odjeździe dnia. W ciągu pierwszej godziny rywalizacji zawodnicy zdołali przejechać aż 51,2-kilometra. Tempo było naprawdę imponujące i w przeciągu tej fazy etapu próbę ucieczki podjęli, między innymi: Cesare Benedetti (BORA-hansgrohe), Arnaud Démare (Groupama-FDJ), Michael Storer, Romain Bardet (Team DSM), Damiano Caruso (Bahrain-Victorious) i inni.

#LaVuelta21, Stage 17. Average speed 51.2 Kph after 1st hour of racing. This Vuelta has really been this kind of riding. Speed of light starts. pic.twitter.com/WXmH3mpDps

— ammattipyöräily (@ammattipyoraily) September 1, 2021

W międzyczasie z wyścigiem pożegnali się już Kenny Elissonde (Trek-Segafredo) oraz Luis Leon Sanchez (Astana – Premier Tech). Kolejne próby zawiązania odjazdu miały miejsce u podnóża pierwszej wspinaczki pod La Collada Llomena (7,6 km; 9,3%).

Właśnie w tamtej fazie rywalizacji od peletonu odjechała spora grupa kolarzy, którzy utworzyli odjazd dnia w składzie: David de la Cruz, Matteo Trentin (UAE Team Emirates), Diego Camargo (EF Education-Nippo), Dylan Van Baarle (Ineos Grenadiers), Mikel Nieve (BikeExchange), Jesus Herrada (Cofidis), Jay Vine (Alpecin-Fenix), Sergio Henao, Dmitri Claeys (Qhubeka NextHash), Jefferson Cepeda, Jonathan Lastra, Julen Amezqueta (Caja Rural-Seguros RGA), Angel Madrazo, Ander Okamika (Burgos-BH), Jan Tratnik (Bahrain Victorious), Mikel Bizkarra (Euskaltel-Euskadi) i Sylvain Moniquet (Lotto Soudal).

Tuż przed szczytem podjazdu do grona wspomnianych zawodników zdołał dojechać Mikel Landa (Bahrain-Victorious). W międzyczasie za peletonem zostawał już lider klasyfikacji generalnej Odd Christian Eiking (Intermarché-Wanty-Gobert Materiaux) ze względu na mocne tempo dyktowane w grupie zasadniczej przez kolarzy ekipy INEOS Grenadiers. Premię górską 1. kategorii wygrał Michael Storer, a kilka chwil później na zjeździe swoich współtowarzyszy ucieczki spróbował zostawić za sobą Oliver Le Gac (Groupama-FDJ).

72-kilometry przed metą 28-letni Francuz miał 45 sekund przewagi nad peletonem, który dogonił resztę harcowników. Od podnóża po raz drugi pokonywanego podjazdu La Collada Llomena (7,6 km; 9,3%) ponownie na czele pojawili się zawodnicy ekipy INEOS Grenadiers, a co za tym idzie chwilę później z peletonu odpadł po raz kolejny Odd Christian Eiking.

61-kilometrów przed metą zaatakował Egan Bernal (INEOS Grenadiers). Za Kolumbijczykiem zdołał tylko pojechać Primož Roglič (Jumbo-Visma). Małą grupę zasadniczą prowadzili kolarze zespołu Bahrain-Victorious. Na szczycie wzniesienia La Collada Llomena Bernal i Roglič mieli 45 sekund przewagi nad grupą, gdzie jechali inni faworyci do walki w klasyfikacji generalnej. Niecałe dwie minuty natomiast tracił Odd Christian Eiking (Intermarché-Wanty-Gobert Materiaux).

Zjazd z premii górskiej ze względu na rzęsisty deszcz był bardzo niebezpieczny. Jadący za pierwszym peletonem Alexandr Vlasov (Astana – Premier Tech) upadł i poważnie ucierpiał. Leżeli, także Carlos Verona (Movistar Team), a także Odd Christian Eiking. 33-kilometry przed metą Primož Roglič i Egan Bernal mieli już dwie minuty przewagi nad najgroźniejszymi rywalami.

Jednak mały peleton sukcesywnie odrabiał straty do Słoweńca i Kolumbijczyka na płaskim odcinku znajdującym się pomiędzy podjazdami La Collada Llomena oraz finałowym Lagos de Covadonga (12,5 km; 6,9%). 12-kilometrów przed metą liderzy zespołów Jumbo-Visma i INEOS Grenadiers mieli półtorej minuty przewagi nad grupą pościgową prowadzoną przez ekipę Bahrain-Victorious.

10-kilometrów przed metą z grupy liderów odpadł Guillaume Martin (Cofidis). Natomiast z przodu 7500 metrów przed szczytem przejawy słabości zaczął pokazywać Egan Bernal. Zwycięzca Giro d’Italia nie był w stanie podążać za świetnie dysponowanym Rogličem. Zaraz potem z grupy pościgowej zaatakował Miguel Angel Lopez (Movistar Team). Na kole „Supermana” znaleźli się Adam Yates (INEOS Grenadiers) i Sepp Kuss (Jumbo-Visma).

5-kilometrów przed finiszem Roglič miał już niemal minutę przewagi nad Eganem Bernalem. Następnie do grupki Lopeza dojechali Jack Haig, Gino Mäder (Bahrain-Victorious) i Enric Mas (Movistar Team). Hiszpan zaraz potem zdecydował się ruszyć samotnie w pogoń za jadącymi z przodu Bernalem i Rogličem. Nie trwało to jednak zbyt długo, gdyż do Masa dołączyli Lopez, Kuss i Yates, a potem także Haig i Mäder.

Gdy Primoža Rogliča od mety dzieliło już tylko 500 metrów do Egana Bernala dojechała grupa pościgowa. 17. etap wygrał Primož Roglič (Jumbo-Visma). Drugi na metę wpadł kolejny kolarz holenderskiej ekipy Sepp Kuss, a na trzeciej lokacie etap zakończył Miguel Angel Lopez (Movistar Team).

Wyniki 17. etapu wyścigu Vuelta a España 2021:

Klasyfikacja generalna: