Clásica Femenina Navarra 2020: Annemiek Van Vleuten o poziom wyżej od rywalek

100 procent. Tyle wynosi skuteczność mistrzyni świata Annemiek Van Vleuten w tym sezonie. Zawodniczka reprezentująca barwy Mitchelton-Scott wygrała w trzecim swoim starcie w tym sezonie – tym razem jej łupem padł drugi z baskijskich klasyków – Clásica Femenina Navarra z metą w Pampelunie.  

Wyścig Clásica Femenina Navarra był drugim z trzech baskijskich klasyków dla kobiet, które rozgrywane są w tym tygodniu. Na liczącej 123 kilometry trasie wokół Pampeluny znajdowało się sześć oznaczonych stromych i zarazem eksplozywnych baskijskich podjazdów. Szczyt ostatniego – El Pérdon (3,1km; 6,1%) – znajdował się na 103. kilometrze, ale to nie oznacza, że do mety było już zupełnie płasko.

Na liście startowej zameldowała się Małgorzata Jasińska, która zadebiutowała tym samym w barwach nowej hiszpańskiej drużyny Casa Dorada. Tym samym dziewiczy start zaliczyła cała ekipa, którą założył były kolarz Iñigo Cuesta. Ponadto w wyścigu brało udział wiele dobrych, światowej klasy kolarek – m.in. zwyciężczyni Emakumeen Nafarroako Klasikoa mistrzyni świata Annemiek Van Vleuten (Mitchelton-Scott), obrończyni tytułu sprzed roku Lucy Kennedy (również Mitchelton-Scott), Marta Bastianelli (Alé BTC Ljublana), Elena Cecchini (Canyon SRAM), była mistrzyni świata Lizzie Deignan (Trek-Segafredo) czy mistrzyni Hiszpanii Lourdes Oyarbide (Movistar Team), mistrzyni olimpijska Anna Van der Breggen czy Chantal Blaak – Van den Broeck (obie Boels-Dolmans).

Peleton drugi dzień z rzędu jechał długo sam, aż wreszcie na podjeździe Tirapu samotnie zaatakowała Elisa Longo Borghini. Chwilę później dołączyła do niej Annemiek Van Vleuten. Dwie znakomite kolarki dojechały razem do podjazdu Muro de Artajona z sekcją brukowaną i maksymalnym nachyleniem dochodzącym do 20%. Na poniższych nagraniach video widać, jak wyglądała wspinaczka pod tę górę. Widać, że nieco lżej podjeżdżało się mistrzyni świata.

🚴‍♀️ 𝐖𝐨𝐦𝐞𝐧𝐬 𝐄𝐥𝐢𝐭𝐞 𝐂𝐥𝐚𝐬𝐬𝐢𝐜𝐬

🎥 VIDEO 1️⃣ 😳

Van Vleuten (@MitcheltonSCOTT) y Longo (@TrekSegafredo) subiendo el adoquinado de Artajona. #Navarra @deporte_na @Vuelta_Navarra #Féminas #WomensEliteClassics #NavarraWomens2020 pic.twitter.com/94qHmNVfgw

— Vuelta Ciclista a Navarra (@Vuelta_Navarra) July 24, 2020

🚴‍♀️ 𝐖𝐨𝐦𝐞𝐧𝐬 𝐄𝐥𝐢𝐭𝐞 𝐂𝐥𝐚𝐬𝐬𝐢𝐜𝐬

🎥 VIDEO 2️⃣ 😳#ARTAJONA#Navarra @deporte_na @Vuelta_Navarra #Féminas #WomensEliteClassics #NavarraWomens2020 pic.twitter.com/94qHmNVfgw pic.twitter.com/Si81MmaJpV

— Vuelta Ciclista a Navarra (@Vuelta_Navarra) July 24, 2020

Obie zawodniczki kontynuowały samotną jazdę, ale pech przytrafił się Longo Borghini, która złapała gumę. 25 kilometrów przed metą dzielnej Włoszce udało się dojść do Van Vleuten, ale z pewnością kosztowało ją to wiele sił w kontekście ewentualnej dwójkowej rozgrywki o zwycięstwo w całym wyścigu. W tym momencie ich przewaga wynosiła nieco powyżej półtorej minuty.

U podnóża ostatniego podjazdu Van Vleuten zostawiła Elisę Longo Borghini. U progu wspinaczki na El Pérdon Holenderka miała 47-sekundową przewagę nad Borghini, zaś peleton tracił do niej już 2 minuty i 26 sekund. Atak mistrzyni świata widoczny jest na poniższym video.

🚴‍♀️ 𝐖𝐨𝐦𝐞𝐧𝐬 𝐄𝐥𝐢𝐭𝐞 𝐂𝐥𝐚𝐬𝐬𝐢𝐜𝐬

🎥 Imágenes del instante en el que @AvVleuten deja atrás a Elisa Longo. @ElisaLongoB#Navarra @deporte_na @Vuelta_Navarra #Féminas #WomensEliteClassics #NavarraWomens2020 pic.twitter.com/qAYufYCSh9

— Vuelta Ciclista a Navarra (@Vuelta_Navarra) July 24, 2020

Van Vleuten drugi dzień z rzędu rozstrzygnęła wyścig na swoją korzyść, z tym że tym razem zrobiła to wcześniej. Holenderka wydaje się znajdować o poziom wyżej od rywalek i lubi tego typu akcje, dlatego też i tym razem nie wypuściła z rąk zwycięstwa. Druga na metę przyjechała Longo Borghini, która nie dała się złapać peletonowi na płaskim dojeździe do Pampeluny, zaś podium uzupełniła Maria Confalonieri.

Jasińska finiszowała na 41. miejscu.

Wyniki: