Tour de La Provence 2020: Owain Doull najlepszym uciekinierem dnia, „generalka” dla Quintany

Owain Doull (Team Ineos) okazał się lepszy w dwójkowym sprincie z Matthiasem Brändle (Start-Up Nation) o etapowe zwycięstwo na czwartym i zarazem ostatnim etapie wyścigu Tour de La Provence. Zwycięzcą klasyfikacji generalnej został Nairo Quintana (Arkéa-Samsic). 

Czwarta odsłona rywalizacji w Wyścigu dookoła Prowansji była zarazem ostatnią. Kolarze musieli zmierzyć się z niełatwą trasą z Avignon do Aix-en-Provence o długości 140,2 km. W niedzielnym menu znajdowały się trzy premie górskie – drugiej, pierwszej i trzeciej kategorii. Ta ostatnia – La Cride (2,6 km; 5,7 proc.) – była usytuowana 14 km przed metą, ale po niej następował jeszcze mały „ząbek” i zjazd do mety.

Do ostatniego etapu jako lider wyścigu przystąpił Nairo Quintana (Arkéa-Samsic), który wygrał królewski etap z metą w stacji narciarskiej Chalet Reynard na słynnym Mont Ventoux. Kolumbijczyk zaprezentował zdumiewające przyspieszenie, które dało mu pewną przewagę do samej mety. Nad drugim Alexandrem Vlasovem (Astana) miał minutę i cztery sekundy przewagi, zaś nad trzecim Alexeyem Lutsenką (również Astana) minutę i 28 sekund. Wobec tego mało prawdopodobne było to, aby wypuścił z rąk zwycięstwo w klasyfikacji generalnej tego wyścigu.

Ucieczkę dnia stworzyło czterech zawodników: Ian Garrison (Deceuninck-Quick Step), Matthias Brändle (Israel Start-Up Nation), Owain Doull (Team Ineos) oraz Romain Combaud (NIPPO Delko One Provence).

Do momentu aż do końca wyścigu pozostało 30 km na czele peletonu pracowała drużyna lidera – Arkéa-Samsic, ale w tym momencie Francuzi odpuścili, ponieważ żaden z kolarzy znajdujących się w ucieczce nie zagrażał Quintanie. Przewaga kwartetu wynosiła wówczas około trzech i pół minuty.

Na dojeździe do ostatniej premii górskiej stery w peletonie objęła drużyna EF Education wykonująca pracę dla Magnusa Corta. Kolarze w różowych strojach zredukowali przewagę ucieczki do nieco ponad minuty, a na podjeździe na czoło głównej grupy wysunęła się Astana, pracująca najpewniej dla mistrza Kazachstanu – Lutsenki.

10 km przed końcem przewaga uciekinierów wciąż wynosiła około 50 sekund, zatem rozpoczęło się interesujące przeciąganie liny pomiędzy prowadzącym kwartetem a peletonem, w którym pracującą jeszcze na podjeździe Astanę zastąpił Team Sunweb.

Wszyscy czterej uciekający zawodnicy razem wjechali na flamme rouge, mając wówczas około 10 sekund przewagi. Jako pierwszy zrobił to Brändle, który jako dobry czasowiec wykonał w końcówce efektywną pracę, i to w dużej mierze dzięki niemu harcownicy dotrwali do końca. To między Austriakiem a Owainem Doullem odbył się sprint o etapowe zwycięstwo, które odniósł mniej zmęczony i szybki Walijczyk z Team Ineos. Jest to jego drugie zwycięstwo w profesjonalnej karierze, a jego forma dobrze wróży przed nadchodzącymi klasykami.

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Nairo Quintana, który odniósł tym samym pierwsze zwycięstwo w „generalce” w nowych barwach. Zresztą, pierwsza trójka ogólnego zestawienia nie uległa zmianie. Brawa należą się również drugiemu Alexandrowi Vlasovowi, który pokonał jeszcze pecha związanego z przebiciem opony w końcówce, szczęśliwie doganiając peleton.

W związku z rozstrzygnięciami w Prowansji jedyną drużyną World Tour, która nie ma jeszcze zwycięstwa w 2020 roku jest CCC Team, chociaż polska drużyna ma na pocieszenie zwycięstwo w klasyfikacji górskiej Jonasa Kocha.

🇫🇷 #TDLP2020

Media duty for our third King of the Mountain winner this season ⛰⛰⛰.

👏👏 @jonaskoch3 #RideForMore pic.twitter.com/JGnzauQQ1P

— CCC Team (@CCCProTeam) February 16, 2020

Top 10 czwartego etapu: 

Końcowa klasyfikacja generalna: