Kontuzja odniesiona podczas treningu okazała się poważniejsza niż początkowo przypuszczano.
Niedawno Astana informowała o kraksie swojego lidera, ale jednocześnie drużyna podała, że Aru najprawdopodobniej nie będzie musiał zmieniać toku swoich przygotowań. Niestety badania przeprowadzona w Mediolanie przez Profesora Combi wykazały, że Włoch ma w kolanie zapalenie kaletki maziowej, co wywołuje duży ból. Teraz zwycięzca Vuelta a Espana 2015 będzie musiał przez 10 dni zupełnie odpocząć od roweru i poddać się rehabilitacji, a 20 kwietnia przejdzie kolejne badania.
W związku z tą sytuacją Astana Pro Team poinformowała, że niestety Fabio Aru nie wystartuje w Giro d’Italia, które miało być głównym celem kolarza w tym sezonie. Jubileuszowe La Corsa Rosa rozpoczyna się na Sardynii, ojczystej wyspie zawodnika.
Jest mi bardzo przykro z powodu tego, co się stało. Marzyłem o wystartowaniu w Giro z mojej Sardynii, przygotowywaliśmy się do tego od miesięcy. Niestety, przytrafił się wypadek, który nie pozwoli mi wystartować w odpowiedniej kondycji i przez to, z ogromnym żalem, jesteśmy zmuszeni się poddać
– czytamy słowa Aru w informacji prasowej.
