Jan Bakelants i Haimar Zubeldia (Radioshack) znaleźli się dzisiaj w grupie goniącej Tony`ego Martina (Omega Pharma), który zwyciężył na 2. etapie Tour of Beijing. Jednak nie wystarczyło im sił, aby ich jazda okazała się efektywna.
Jose Azevedo, dyrektor sportowy Radioshack o dotychczasowej jeździe swoich podopiecznych: Wiedzieliśmy, że dzisiaj będzie trudno, ale mieliśmy nadzieję, że etap będzie się rozwijał dla nas dobrze, oraz że Daniele [Benatti- przyp. red.] zdoła pokonać góry i powalczyć w sprincie. Jednakże, od podnóża wzniesienia ekipa Euskaltel narzuciła zawrotne tempo i w połowie etapu pozostało tylko 26 kolarzy, którzy mogli walczyć o wygraną.
Cieszę się, że Haimar i Jan zdołali znaleźć się w tej grupie, ponieważ naszym celem jest miejsce w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Ale niestety podczas, gdy ośmiu kolarzy odłączyło się od tej grupki Jan i Haimar nie dali rady dotrzymać im tempa. Nogi nie podawały dzisiaj tak, jakby tego chcieli. Ale dalej mamy ambicje. Jutro mamy kolejny ciężki etap, w mojej opinii będzie to królewski etap, więc jesteśmy pełni nadziei. To jest wyścig z cyklu World Tour, a więc motywacji nam nie brakuje.
Marta Wiśniewska