Ósmy etap Tour de France to pofałdowany odcinek z metą w Szwajcarii. Na trasie znalazło się aż siedem górskich premii.
Kolarze wystartują z Belfort, by po 157,5 km dojechać do szwajcarskiego Porrentruy. Teren cały czas pofałdowany, nie ma momentu płaskiego. Nie ma również mety na podjeździe. Ostatni szczyt znajduje się 16 km przed kreską, potem już tylko zjazdy. Podczas tego dnia powinna nastąpić duża selekcja. Krótki dystans, duża ilość interwałowych odcinków porwie zasadniczą grupę dość szybko. Być może jest to dobra okazja dla wczesnej ucieczki, gdyż liderzy i ich drużyny będą chcieć odpocząć przed poniedziałkową czasówką.
Premie górskie:
Km 20.0 – Côte de Bondeval; 4.4 km podjazdu; średnio 3.9% – kategoria 4
Km 32.0 – Côte du Passage de la Douleur; 3.8 km podjazdu; średnio 6.4% – kategoria 3
Km 50.0 – Côte de Maison-Rouge; 7.9 km podjazdu; średnio 5% – kategoria 2
Km 73.0 – Côte de Saignelégier; 7.8 km podjazdu; średnio 6.1% – kategoria 2
Km 97.0 – Côte de Saulcy; 4.6 km podjazdu; średnio 8.6% – kategoria 2
Km 130.5 – Côte de la Caquerelle; 4.3 km podjazdu; 7.6% – kategoria 2
Km 141.5 – Col de la Croix; 3.7 km podjazdu; średnio 9.2% – kategoria 1
Profil:
Tego dnia z pewnością dojdzie do masy ataków, które w tym terenie będą trudne do kontroli. Zapowiada się pasjonująca walka o zwycięstwo etapowe. Faworyci muszą oszczędzać się przed czasówką.
Faworyci według naszosie.pl:
1. Sylvain Chavanel (Omega Pharma – Quick Step)
2. Thomas Voeckler (Europcar)
3. Cadel Evans (BMC).
mapki: letour.fr
Andrzej
