Uff… Mamy to już za sobą. Nikt nie spadł ze sceny i nikt nie pomylił tekstu piosenki, a przynajmniej nie było tego słychać.
Przyzwyczajamy się do jupiterów i fleszy reporterów oraz do licznej publiczności. Przyszło nas obejrzeć ponad 100 osób, a drugie tyle oglądało relację internetowa „na żywo” na serwisie minskmaz.com Wirtualny Mińsk Mazowiecki.
Obecni na prezentacji włodarze miasta i powiatu zapewnili, że będą wspierać działania Klubu.– Gratuluję, że udało się stworzyć ten Klub, że udało się zebrać tak fantastycznych młodych ludzi, którzy z pasją podchodzą do tego sportu. Może Mińsk nie ma wielkich tradycji kolarskich, ale wspólnie będziemy te tradycje budować. A my, jako włodarze miasta będziemy ten sport wspierać. Życzę wam wielu sukcesów – stwierdził Marcin Jakubowski, burmistrz miasta.
– Ogromnie się cieszę, że mogę uczestniczyć w tym historycznym dniu dla Klubu, dla Mińska, ale przede wszystkim dla tych młodych ludzi, których pasją jest kolarstwo. Życzę Jackowi Tomkiewiczowi i zawodnikom wielu sukcesów i deklaruję już dzisiaj, że jeśli tylko uznacie, że mogę wam w tym nie przeszkadzać, to spróbuję wam pomóc – zapewnił Antoni Jan Tarczyński, starosta Powiatu Mińskiego.
Natomiast Jacek Tomkiewicz – Prezes Klubu Kolarskiego V-MAX oświadczył: Jako trener i zawodnik Klubu Kolarskiego V-MAX chcę zapewnić że jako sportowcy damy z siebie wszystko. W mieście Mińsk Mazowiecki oraz w powiecie mińskim sezon 2012 uważam za otwarty.
Prezentacja Klubu Kolarskiego V-MAX Mińsk Mazowiecki w rytmie „Laciatemi Cantare” jest już historią. Popatrzcie… Już na spokojnie.
Teraz czas na nasze sportowe wyniki…
Jacek Tomkiewicz
Gratulacje, oby więcej takich inicjatyw. To w takich miejscach szlifuje się diamenty.
Życzę sukcesów. Powodzenia.