Christophe Riblon (Ag2r La Mondiale) wygrał 14. etap Tour de France. Francuz po znakomitej jeździe pokonał Denisa Menchova (Rabobank) oraz Samuela Sancheza (Euskaltel). Liderem pozostał Andy Schleck (SaxoBank).
Kolarze mieli dziś do pokonania odcinek z Revel do Ax 3 Domaines o długości 184,5 km. Zaraz po starcie zaatakowała grupka w składzie: David Zabriskie (Garmin-Transitions), Pavel Brutt (Team Katusha), Amaël Moinard (Cofidis) i Geraint Thomas (Sky) do których po kilku kilometrach dołączyli Benoït Vaugrenard (FdJ), Christophe Riblon, Jurgen Van De Walle (Quick Step), Pierre Rolland (Bbox) i Stephan Auge (Cofidis).
Na pierwszym dziś poważnym podjeździe pod Port de Pailhères ucieczka miała już zaledwie 4 minuty przewagi nad peletonem. Mocne tempo dyktowała ekipa Astany, ale na atak zdecydował się Rafael Valls (Footon-Servetto). W jego ślad poszli m.in. Carlos Sastre oraz Volodimir Gustov (Cervelo), Damiano Cunego (Lampre), lider klasyfikacji górskiej Anthony Charteau (Bbox). Przed szczytem z ucieczki zaatakował Riblon, który na zjeździe dodatkowo powiększał swoją przewagę. W peletonie bez zmian, mocne tempo dyktowała Astana.
Na finałowym podjeździe pod Ax 3 Domaines, grupka faworytów ze Schleckiem i Contadorem, do Francuza traciła 3 minuty. Jak się potem okazało, dzielny Riblon znakomicie radził sobie tego dnia na podjazdach, gdyż jego przewaga wcale nie malała a momentami nawet powiększała się nad resztą stawki. Na rzecz Contadora, mocne tempo nadawać zaczął Alexander Vinokurov. Praca Kazacha spowodowała, że od grupki odpadli m.in. Ivan Basso, Roman Kreuziger, Levi Leipheimer czy Robert Gesink.
Chwilę później swoje ataki rozpoczął Contador, który za wszelką cenę starał zgubić się Schlecka. Luksemburczyk jak cień podążał na kole Hiszpana i bezproblemowo radził sobie z przyspieszeniami. Contador który był mocno zirytowany dobrą postawą Schlecka, spróbował „wziąć” lidera wyścigu na psychikę, momentami zwalniając prawie do zera. Wykorzystał to Denis Menchov i Samuel Sanchez, którzy jak procy wystrzelili w kierunku linii mety. W tym samym czasie Riblon już mógł cieszyć się ze zwycięstwa, a blisko minutę później na metę wpadł Menchov oraz Sanchez.
Andy Schleck oraz Alberto Contador do Rosjanina i Hiszpana stracili zaledwie 14 sekund. W klasyfikacji generalnej prowadzenie utrzymał Luksemburczyk, który o 31 sekund wyprzedza Alberto Contadora i o 2 minuty 31 sekund Samuela Sancheza.
Sylwester Szmyd zajął dziś 73 pozycję tracą do zwycięzcy ponad 15 minut. W „generalce” Polak jest 55 (stara 1:07:45 do Schlecka).
