Włoch z ekipy Colnago CSF, Manuel Belletti po zakończonej sukcesem ucieczce wygrał 13 etap Giro d’Italia. Liderem pozostaje Richie Porte (Saxo Bank).
Etap rozpoczął się dość spokojnie, z kilkoma próbami odskoków. Jednak skuteczny atak przeprowadziło 17 zawodników na 62 kilometrze, a byli to: Danilo Wyss (BMC), Rubens Bertogliati (Androni Giocattoli), Andriy Grivko (Astana), Matthieu Claude (Bbox), Kalle Kriit (Cofidis), Manuel Belletti (Colnago), Iban Mayoz (Footon), Cameron Meyer (Garmin), Marco Marzano (Lampre), Sebastian Lang (Omega Pharma), Mauro Facci (Quick Step), Tom Stamsnijder (Rabobank), Gregory Henderson (Sky), Craig Lewis (HTC), Juan Horrach, Serguei Klimov (both Katusha) and Paul Voss (Milram).
W tej grupie jechali kolarze nie zagrażający liderowi. Przewaga nad peletonem wynosiła maksymalnie 9 minut.
Od 150 kilometra grupa zasadnicza powoli zaczęła odrabiać straty. Na pierwszej premii górskiej zaatakował Vladimir Karpets (Team Katusha), który starał się dogonić prowadzącą grupę.
Przez wiele kilometrów Rosjanin jechał pomiędzy ucieczką a peletonem. Gdy do mety zostało 25 kilometrów Karpets tracił 5: 02, a peleton 6:20.
Końcówka etapu to nieustanne ataki z czołowej grupy, uciekać próbowali: Kriit, Stamsnijder, Mayoz i Facci, Meyer.
Ostatecznie zostali złapani, a najszybszy okazał się Manuel Belletti, który wyprzedził Gregory Hendersona (Team Sky) i Iban Mayoz Echeverria (Footon).
Liderem nadal jest Richie Porte (Saxo Bank). Aktywny dziś Karpets, przesunął się w „generalce” na 14 miejsce.