Narodowy Projekt Zawodowej Grupy Kolarskiej GROM zostanie zaprezentowany już za niecały miesiąc, w hotelu Hilton w Warszawie.
Kształt polskiego peletonu w sezonie 2017 nie jest jeszcze w pełni znany, ale krążące w środowisku wieści nie napawają optymizmem. CCC Sprandi Polkowice zmniejsza liczebność składu, a o zapowiadanym awansie grupy do World Touru póki co trzeba zapomnieć. Wciąż nie wiadomo czy Orlen i Action pozostaną sponsorami grupy Piotra Kosmali, a nadal nie są znane losy grupy Andrzeja Domina, który zazwyczaj czeka na ogłoszenie rejestracji ekipy niemal do samego końca.
Choć GROM nie jest jeszcze formalnie zarejestrowany w UCI, to wydaje się niemal pewne, że ekipa wystartuje w 2017 roku. O tym jak projekt ma wyglądać udało nam się dowiedzieć od jednej z osób, która współtworzy całe przedsięwzięcie.
„GROM to Narodowy Projekt Zawodowej Grupy Kolarskiej. Największe ekipy na świecie, takie jak Katusha czy Orica, są ekipami które są grupami narodowymi. Ten projekt to przede wszystkim starannie zaplanowana strategia rozwoju na lata 2016-2022. Chcemy zbudować grupę w oparciu o ekspercką wiedzę i doświadczenie.
Dla naszych potencjalnych sponsorów to niepowtarzalna szansa na pokazanie swojej marki na całym świecie. Budowa grupy GROM będzie się opierać na zupełnie innych podstawach, niż inne tego typu projekty. Tu nie chodzi o zasadę „dajcie nam pieniądze, a my zbudujemy dobrą ekipę”. Dzięki realizacji tego projektu będziemy chcieli osiągnąć wszystkie postawione przed sobą cele w odpowiednim czasie, zarówno na płaszczyźnie sportowej, marketingowej i organizacyjnej.
Projekt narodowy polega na tym, że duże, krajowe przedsiębiorstwa wezmą w nim udział i właśnie takie chcemy zaprosić do współpracy. Chcemy zbudować ekipę, która dorówna poziomem innym tego typu projektom, jak wspomniana Katusha czy Orica. Wierzymy, że dzięki odpowiedniej ścieżce rozwoju nam się to uda i zarówno kibice, jak i nasi sponsorzy będą dumni z tego przedsięwzięcia.”
O tym jak będzie się rozwijać nowego projektu na polskiej scenie kolarskiej dowiemy się wkrótce i będziemy Państwa na bieżąco informować!
Pomysł jest ale kasy nie ma, samo okreslenie „potencjalni sponsorzy” wszystko wyjaśnia. Trochę zaskoczyla mnie informacja o Verva bo podobno tam bylo wszystko ok….ale znajac Dyrektora to roznie bywa…
Narodowy projekt w barwach Kazachstanu…
Kase da sponsor a decydowac bedzie urzednik, najwyzej decydowac bedzie dyrektor sportowy po uwagach dzialaczy z ministerstwa – pomysl porazka
Trzeba czytac miedzy wierszami , skoro niewiadome jest czy verva bedzie miala sponsora to znaczy ze przymierzaja sie byc moze do sponsorowania Gromu jako narodowego projektu . Pewnie dopinaja szczegoly i dlatego nie ma pewnosci , byc moze czekaja rowniez na negocjacje z innymi partnerami i w ciagu miesiaca sie okaze ze Grom bedzie sponorowany przez orlen-verve , lotos i jakas inna spolke narodowa.
Projekt stroju wypisz wymaluj ruski gaz prom
Pewnie nadworny szpieg Antonio maczł łapki
Jak Projekt jest wiarygodny i profesjonalnie przygotowany to sponsorzy się znajdą .Jest to doskonała forma promocji Firm w Polsce i na Świecie a kolarstwo szczególnie nasze stało się w ostatnich latach potęgą co widać i trudno zaprzeczyć. Jeśli ktokolwiek kiedyś próbował promować swoje LOGO za granicami Polski to zdaje sobie sprawę z gigantycznych kosztów które zostają w Agencjach Reklamowych Niemiec, Francuzów czy Anglików. Więc Dlaczego my Polacy nie możemy tego zrobić lepiej i taniej ? a zarobioną kasę wpompować w rozwój naszego kolarstwa. Ja jestem całym sercem za powodzeniem tego projektu a chyba oszaleję ze szczęścia jak nasza Narodowa grupa będzie szargać koksiarzy z Włoch ,Rosji czy Angoli.
Ogólnie pomysł wspaniały…. Verva i Kosmaty to jedno a tu nowy twór, jezeli CCC i Verva maja podpisane juz kontrakty z zawodnikami to ten GROM za bardzo nie ma kogo wziaść chyba ze ma to wyggladac jka Chrobry i Mostostal czyli Orliki
To są barwy Belgii ale bez flagi Belgii.
Pomysł jest doskonały,na tym kolarskim bezrybiu,każda propozycja by zmienić coś w polskim kolarstwie jest jaskółką nadziei,że te polskie klany rodzinne,rządzące polskim kolarstwem stracą swoją moc decyzyjną, i wszyscy utalentowani zawodnicy będą mieli jednakowe szanse w rywalizacji o dostęp do występów na IO czy MS
Jak patrzę na strój to dla mnie za tym stoi Pan L i Pan CH i Verva z Kosmatym się nie utrzyma chyba że Kosmaty zmieni pracodawcę Szkoda Piotra B bo wiele serca wkłada w kolarstwo a chcą go politycznie wykolegować szkoda ale w biznesie nie ma sentymentów.
Polskie podwórko i kolarstwo krajowe jest słabe jak nigdy , i żaden projekt nie pomoże przynajmniej na razie. Jak nie będzie ,,małych”klubów z orlikami Którzy po juniorach dalej będą się ścigać , a nie jak obecnie .
TO Wszystko TO pic na wodę ( wódkę) i fotomontarz.
LEPIEJ zrobić zbiórkę narodową na TOR , bo zlicytują !
projekt narodowy i niebieskie stroje ????? Komuś dogrzało ???
Junior kończy swoją kategorie i nie ma gdzie sie ścigać to porażka. Klubów co mają orlików jest kilka (Mostostal, Kartuzy, Chrobry, Tarnovia) troszkę słabszy junior moze od razu zakończyć przygodę z rowerem, co roku z juniora do orlika przechodzi bardzo mało zawodników bo nie ma gdzie a dodac do tego że CCC woli brac orlików z Czech i Słowenii to juz dobija.. Taki projekt narodowy jest dobry np jak ma ASTANA World Tour wiadomo kozacy ale już zespól rezerw bazował wyłącznie na młodych Kazachach, tak samo było z Rusvelo zespól złożony praktycznie z samych Rosjan. A co do koszulek nie ma co sie podniecać, niech najpierw pokażą skład, dyrektorów, obsługę, jaka maja logistyke, kalendarz startów bo na razie zero informacji
Kto nie ryzykuje ten nie ma oby się udało niech się coś dzieje w Polsce .
Tylu jest kolarzy w Polsce tylko nie mają się gdzie ścigać.
A kto ten cyrk organizuje 🙂