teamgiantalpecin.com

Niemiec z Giant – Alpecin wygrał po sprincie z peletonu trzeci etap chińskiej etapówki. Z Polaków najwyżej był Patryk Stosz. Zawodnik CCC Sprandi Polkowice przekroczył metę na 12. pozycji.

Trzeciego dnia rywalizacji kolarze mieli do pokonania 208 kilometrów z Haikou do Chengmai. Na trasie próżno szukać większych trudności i można było spodziewać się, że o zwycięstwie etapowym zadecyduje sprint z peletonu.

hainan

W początkowej części etapu najciekawszym wydarzeniem był odjazd ósemki zawodników wśród których był m. in. Kamil Małecki (CCC Sprandi Polkowice). Harcownicy wypracowali sobie 5 minut przewagi, ale tuż za premią górską (wygraną przez Małeckiego) współpraca przestała się układać. Na czele pozostała czwórka kolarzy, którzy niecałe 40 kilometrów przed metą mieli wciąż 2 minuty zapasu nad peletonem. Najdłużej na przedzie utrzymywał się Lucas de Rossi (Delko Marseille), ale kilka kilometrów za ostatnim lotnym finiszem Francuz został wchłonięty przez główną grupę.

W końcówce na ulicach Chengmai najlepiej odnalazł się Max Walscheid (Giant – Alpecin), który minimalnie na kresce wyprzedził Andreę Pasqualona (Roth) oraz swojego rodaka Tino Thomela (RTS – Monton Racing). Z Polaków najwyżej zafiniszował Patryk Stosz. Kolarz CCC Sprandi Polkowice ukończył zmagania na 12. pozycji.

Poprzedni artykułGROM – nowa grupa zawodowa w polskim peletonie?
Następny artykułShane Sutton broni drużyny Sky i Bradleya Wigginsa
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments