Co prawda w tym roku trasa Vuelta a Burgos została nieco zmodyfikowana, niezmienne pozostaje jednak to, że wyścig jest niezwykle mocno obsadzony i zapowiada się niezwykle ekscytująco.
Nie można zaprzeczyć, że choć nieduży, hiszpański wyścig jest jednym z najciekawszych wydarzeń w okresie między Tour de France a Vueltą. W tym roku swój udział zapowiedziało pięć ekip World Touru. Oczywiście oczy kibiców będą zwrócone przede wszystkim w stronę Movistaru, w szeregach którego zobaczymy obrońcę tytułu i zwycięzcę tegorocznego Giro d’Italia, czyli Nairo Quintanę. Ale jego plany będą starali się pokrzyżować między innymi Mikel Landa z Astany i Daniel Moreno z Katushy.
W wyścigu weźmie udział także drużyna AG2R na czele z Rinaldo Nocentinim oraz Giant-Shimano z Chadem Hagą i Lawsonem Craddockiem. Jeśli natomiast chodzi o ekipy Pro Continental, zgłosiły się: Caja Rural – RGA, Rusvelo, MTN Qhubeka, IAM Cycling oraz Neri Sottoli. Także wśród nich można wyróżnić kilku interesujących zawodników. W składzie Caja Rural wystąpią bowiem David Arroyo i Amets Txurruka, a w MTN Qhubeka zobaczymy Sergio Pardillę.
Liczymy także na dobrą jazdę Polaków, czyli Sylwestra Szmyda (Movistar) i Karola Domagalskiego (Caja Rural – RGA)
Trasa jak co roku faworyzuje głównie górali i specjalistów od wyścigów klasycznych, dlatego pierwszoplanowe role zwykle grają ci, którzy przygotowują się do Vuelty. Oczywiście emocjonująco zapowiada się etap z końcówką na podjeżdżanym co roku Lagunas de Neila – tym razem odbędzie się on w piątek. Po nim zawodnicy będą mieli jeszcze dwie szanse na powalczenie w klasyfikacji generalnej – interesujący sobotni etap z finiszem po zjeździe oraz niedzielną jazdę na czas (12.4 km). Nieco łatwiejsze będą natomiast dwa pierwsze etapy, choć i one nie są zupełnie płaskie.
Oficjalna strona wyścigu, na której dostępny będzie streaming > tutaj
Faworyci wg naszosie.pl:
1) Nairo Quintana (Movistar)
2) Mikel Landa (Astana)
3) Daniel Moreno (Katusha)
Foto: bettiniphoto.net
Anna Gmaj
