MAT Atom Deweloper Wrocław rozpoczął rok 2023 od zwycięstwa Dominiki Włodarczyk w przełajowych mistrzostwach Polski. Malwina Mul, od tego sezonu reprezentująca barwy jedynej polskiej kobiecej ekipy UCI, w krajowym czempionacie wywalczyła srebro w kategorii U23. Po dwóch zgrupowaniach w Chorwacji wrocławski team – od belgijskiego klasyka Le Samyn – rozpoczyna ściganie na szosie.
Zanim zespół na dobre rozpędzi się w wyścigach szosowych, dwie zawodniczki wysyła w najbliższy weekend na pruszkowski tor, gdzie rozegrany zostanie Puchar Polski. Ścigać się w nim będą Maja Tracka i Tamara Szalińska.
Pozostała część ekipy będzie w tym czasie w drodze do Belgii. W Le Samyn, który rozegrany zostanie we wtorek 28 lutego, wystartują: Dominika Włodarczyk, Monika Brzeźna, Katarzyna Wilkos, Nikol Płosaj, Nikola Bajgerová, Olga Wankiewicz i mistrzyni Polski Wiktoria Pikulik.
Zaraz po wyścigu „Atomówki”, w okrojonym składzie, bez Dominiki i Wiktorii, ale z Tamarą Szalińską wrócą do Chorwacji, gdzie nazajutrz, czyli 1 marca odbędzie się 112-kilometrowy Umag Trophy Ladies (UCI 1.2), a w niedzielę 5 marca – Poreč Trophy Ladies (UCI 1.2, dystans: 96 km).
– Le Samyn jest świetnym wyścigiem na przetarcie na początku sezonu – mówi Paweł Bentkowski, dyrektor sportowy teamu. – To jeden z bardziej prestiżowych kobiecych klasyków, transmitowany w Eurosporcie. A nam zależy zarówno na wysokim poziomie sportowym naszych zawodniczek, który zagwarantować może właśnie udział w rywalizacji z ekipami Women’s World Tour, jak i na tym, by wspierający nas sponsorzy mogli w mediach zobaczyć swoje logo na naszych teamowych koszulkach. Tak „działa” współczesne kolarstwo, więc jeśli chcemy być jedną z najlepszych ekip na świecie, a do tego właśnie wytrwale dążymy, zwyczajnie musimy wypełnić wszystkie elementy, które pozwolą doprowadzić nasze zawodniczki na najwyższe miejsca na podium w najlepszych wyścigach – dodaje Bentkowski.
W Le Samyn zespół nie tyle liczy na „pudło”, co na dobry występ szczególnie będących w świetnej dyspozycji Dominiki Włodarczyk, Katarzyny Wilkos i Wiktorii Pikulik. – „Witka” jest w trakcie sezonu torowego, więc pod nogą jej nie brakuje, podobnie zresztą jak Olga Wankiewicz i Nikol Płosaj, która w tym sezonie stawia przede wszystkim na wyścigi szosowe – mówi dyrektor sportowy „Atomówek”. – Mamy świadomość, jakiej klasy zawodniczki staną na starcie w Belgii, więc nie wywieramy presji, nie mamy żadnych oczekiwań, jeśli chodzi o wynik. Chcemy ten wyścig potraktować jak start kontrolny, żeby zobaczyć, w którym miejscu jesteśmy z przygotowaniami na początku sezonu.
Belgijski klasyk rozegrany zostanie na dystansie 99 km. To bardzo szybki wyścig, w którym oprócz innych zawodniczek, największym rywalem jest wiatr, bardzo rzadko wiejący w plecy. Ale zespół już w ubiegłym roku, z powodzeniem i miejscami na podium, zbierał doświadczenie na szosach Holandii i Belgii. Chorwackie wyścigi, niższej kategorii niż Le Samym, nie będą wprawdzie tak znakomicie obsadzone, ale i tu będzie co jechać. „Umag” rozegrany zostanie na 110-kilometrowej trasie, a „Poreč” będzie wprawdzie krótszy, tyle że cięższy, z licznymi podjazdami.
W Polsce zawodniczki MAT Atom Deweloper Wrocław wystartują dopiero w zaplanowanym na 16 kwietnia Ślężańskim Mnichu. W nogach będą już wtedy miały dwie etapówki – włoską Trofeo Ponente in Rosa (7-11 marca) oraz francuską Tour de Normandie Féminin (17-19 marca). Najważniejszymi wyścigami w pierwszej części sezonu będą także Gracia-Orlová (27-30 kwietnia), La Classique Morbihan (5 maja), Grand Prix du Morbihan Femmes (6 maja) oraz Bretagne Ladies Tour CERATIZIT (9-13 maja).
Skład teamu MAT Atom Deweloper Wrocław na sezon 2023:
Monika Brzeźna, Katarzyna Wilkos, Dominika Włodarczyk, Wiktoria Pikulik, Nikol Płosaj, Olga Wankiewicz, Tamara Szalińska, Karolina Chojnacka, Nikola Bajgerová, Agata Kowalska, Malwina Mul, Maja Tracka.
