Alex Rasmussen (Riwal Cycling Team) po raz drugi z rzędu wygrał etap Lotto Tour. W końcówce znów powstała niebezpieczna kraksa. Jarosław Marycz (CCC Polsat Polkowice) został liderem.
Czwarty etap Wyścigu Dookoła Mazowsza wystartował z Wesołej. Meta po 216 kilometrach, usytuowana była w Wysokiem Mazowieckiem. W końcówce na kolarzy czekały trzy rundy po 4,2 kilometry. Zawodnicy ścigali się dziś w silnych opadach deszczu.
Od samego początku wielu kolarzy zdradzało wielką chęć do ataku. Większą przewagę uzyskał dopiero Piotr Skarżyński (Sante BSA Ziemia Brzeska). Młody kolarz na nieco ponad 60 kilometrów przed kreską miał 1 minutę przewagę nad resztą stawki.
Wkrótce na prowadzeniu zmienił go Sjors Roosen (Jo Piels Cycling Team), a w pościg za młodym Holendrem rzucił się Wojciech Migdal (Wibatech Fuji Żory) oraz Andzs Flaksis (Rietumu-Delfin).
Roosen na 10 kilometrów przed kreską miał minutę przewagi! Przed peletonem utrzymywał się jeszcze Migdal i Flaksis. Mocno rozpędzona grupa w porę jednak dogoniła wszystkich harcowników i o wszystkim zadecydował masowy sprint. Po raz drugi z rzędu w tym wyścigu wygrał go Alex Rasmussen (Riwal Cycling Team).
Na ostatnich metrach w kraksę zaplątał się lider wyścigu Jarosław Marycz (CCC Polsat Polkowice) i drugi w generalce, Eryk Latoń (BDC MarcPol). Obaj kolarze pozbierali się i dojechali do mety. Marycz utrzymał żółtą koszulkę.
Pełne wyniki > tutaj
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa