Środa na wyścigu Tour de France należała do drużyny Omega Pharma-Quick Step. Tony Martin wygrał etap jazdy indywidualnej na czas, Michał Kwiatkowski zajął 5. miejsce i ponownie założył białą koszulkę, a Sylvain Chavanel zajął bardzo dobre, 7. miejsce. Oto, co powiedzieli po etapie Martin i Kwiatkowski.
Tony Martin zaznaczył, jak istotne było dla niego to, że mimo kraksy, mógł pozostać w wyścigu i dojść do zdrowia przed dzisiejszym etapem jazdy na czas. – Celem zawsze było to, aby móc kontynuować Tour de France. To dla mnie ogromny zaszczyt, że mogę tutaj być. Wiedziałem, że podczas drużynowej czasówki nie będę mógł dać drużynie stu procent, ale nasz fantastyczny sztab zrobił wszystko, abym dziś był w formie. Chciałbym im bardzo podziękować – mówił Martin.
Mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas opowiadał także o samej rywalizacji. – Poranny rekonesans trasy okazał się bardzo pożyteczny. Wiedziałem, że w końcówce będzie mocno wiało, więc zachowałem na ten moment trochę energii. To była bardzo szybka czasówka, a moje czasy były świetne, dopóki nie zobaczyłem na trasie Froome`a. Byłem nieco rozczarowany, kiedy widziałem, że na punktach pomiaru czasu Froome jest lepszy. Jednak pod koniec, stracił on nieco czasu. Myślę, że trasa dzisiejszego etapu bardziej pasowała mnie niż jemu, ale przewiduję, że w górach pokaże swoją moc – powiedział Niemiec.
Także Michał Kwiatkowski, który odzyskał koszulkę najlepszego młodzieżowca, podzielił się opinią na temat występu swojego oraz swojej drużyny. – Jestem zadowolony z mojej jazdy. Dziś pojechałem naprawdę dobrą czasówkę, Tony wygrał etap, a Chavanel był siódmy. Jestem także szczęśliwy, że odzyskałem białą koszulkę, oraz że jestem w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Jednak do tego wyścigu podchodzę dzień po dniu. Teraz będziemy pracować dla Marka i zobaczymy, jak to się potoczy dla mnie. Jeżeli stracę miejsce w dziesiątce, dalej będę czerpał doświadczenie z tego wyścigu, gdyż chce podnosić swoje umiejętności wszędzie, gdzie się da. Tour dał mi naprawdę dużo, myślę, że to jest duży krok naprzód w mojej karierze – oznajmił „Kwiatek”.
Foto: www.corvospro.com
Marta Wiśniewska
