Marcel Kittel spełnił oczekiwania ekipy Argos-Shimano i zdobył na jeden dzień koszulkę lidera Tour de France. Niemiecki sprinter już na drugim etapie Wielkiej Pętli zamienił żółty trykot na zieloną koszulkę.
Kittel jechał w Malliot Jeaune na 156 kilometrowym, pofałdowanym odcinku z Bastii do Ajaccio. Kontakt z czołową grupą stracił już na drugim podjeździe – Col de la Serra i w konsekwencji na metę wpadł ponad 17 minut po etapowym triumfatorze – Janie Bakelandtsie (RadioShack-Leopard). Na pocieszenie, do trzeciego odcinka przystąpi w zielonej koszulce lidera klasyfikacji punktowej, gdzie ma 4 punkty przewagi nad Peterem Saganem (Cannondale Pro Cycling).
„Żółta koszulka daje bardzo dużo. Na podjazdach krzyki kibiców dodawały mi sił. Niestety nie na tyle dużo, bym mógł przyjechać w pierwszej grupie„, powiedział uśmiechnięty Kittel. „Na szczęście znalazłem się w grupce, która bezpiecznie dotarła do mety„.
„Obudzić się z myślą, że zaraz założę żółtą koszulkę Tour de France – było fantastyczną sprawą. To, że od dziś będę jechał w zielonym trykocie jest również przyjemne, jednak tak jak mówiłem przed Tourem – w tym roku Malliot Vert nie jest moim celem. Nie zamierzam jej bronić. W tym tygodniu znów wraz z zespołem skupimy się na wygrywaniu jak największej ilości etapów„, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej
