Julian Dean po 17. latach ścigania postanowił zakończyć swoją karierę. Nowozelandczyk wystąpi po raz ostatni w zawodowym peletonie podczas mistrzostw swojego kraju, 13. stycznia w Christchurch.
38. letni zawodnik w swojej wieloletniej przygodzie z kolarstwem występował między innymi w : US Postal Service, Team CSC, Crédit Agricole czy Team Garmin – Cervélo. Ostatni rok to jazda dla australijskiego zespołu Orica – GreenEDGE. Wystąpił w 20. Wielkich Tourach, wygrywając tam po jednym etapie na Giro i Tour de France. Były to jednak etapy drużynowej jazdy na czas.
Duży wpływ na decyzję o sportowej emeryturze miała kontuzja odniesiona na początku poprzedniego sezonu. Dean złamał nogę podczas 3. etapu Vuelta a Catalunya uderzając w …zaparkowany na poboczu samochód. Dla zawodnika już przygotowania do poprzedniego sezonu były utrudnione, gdy na treningu złamał sobie bark. Nowozelandczyk wrócił do ścigania na Tour de Pologne, ale tak naprawdę do końca sezonu nie zaliczył żadnego udanego występu.
Jednak Dean nie rozstaje się całkowicie z kolarstwem i dalej będzie współpracował z Orica – GreenEDGE: „Nie tak sobie wyobrażałem zakończenie kariery, chciałem jeszcze powalczyć w nadchodzącym sezonie, ale niestety muszę odpuścić. Na szczęście zaoferowano mi angaż w drużynie i z chęcią dołożę cegiełkę, by ekipa dalej prężnie się rozwijała.”
Arek Waluga
