Transferowa karuzela cz.6

Naczelny zganił i słusznie. Transfery miały być co niedziela!! Pewnie lekko przygnębiony zbliżającą się jesienią przechodzę w apatię i rozgrzeszam się wobec niedotrzymanych terminów.

Staję jednak na baczność i aktualizuję tabelę. I do następnej niedzieli. Zebrało się trochę błękitu. Wybór transferów nie jest w 100% kompletny. Zmiany na etapie kontynentalnym nie zaprzątają zbytniej uwagi, ale gdy pojawi się ciekawa tendencja, to ujawniamy.

MTN-Qhubeka to grupa, o której ostatnio dość głośno. Nie dlatego, że podczas drużynowej czasówki zajęła miejsce 3 pozycje wyżej niż CCC Polkowice, ale dlatego, że własnie ogłoszono, że będzie pierwszą afrykańską grupą Pro-Conti. 70% składu mają stanowić kolarze z Czarnego Lądu, reszta towarzystwa międzynarodowa. Sprowadzono już zwycięzców etapów w Wielkich Tourach: Geralda Ciolka i Ignatasa Konovalovasa. Grupa ma ambitne plany startu w Tour de France w 2015 oraz wyhodowania pierwszego mistrza świata z Afryki ( czy Froome by się liczył? ). Groszem, potrzebnym do realizacji tych marzeń sypnie Samsung. W sumie uzbiera się 3,5 mln Eur. Zespół jednak prawdopodobnie opuści największa obecnie jego gwiazda Reinardt Janse Van Rensburg ( 14 zwycięstw w tym sezonie ). Negocjuje on z Argos Shimano.

Szkoda, że szeregi ProTouru opuszcza Jacek Morajko. Oby tylko na 1 sezon. Być może bilans wyjdzie na „zero”, bo Pawłem Poljańskim zainteresowany jest ponoć Bjarne Riis. Byłaby to wtedy kolarska Borussia Dortmund, która akurat remisuje z Ajaxem.

Bartek (www.peloton.pl)