Foto: Tour de Suisse / Getty Images

Neve Bradbury wywalczyła swoje pierwsze zawodowe zwycięstwo, a wydatnie pomogła jej w tym nasza Katarzyna Niewiadoma. Co miały do powiedzenia zawodniczki Canyon//SRAM Racing?

To był popis Katarzyny Niewiadomej i Neve Bradbury. Na trzecim etapie Tour de Suisse Women jechały obie ponad 111 kilometrów w ucieczce i nie dały żadnych szans rywalkom. Razem wjechały na linię mety, ale zwyciężczynią została 22- letnia Australijka. Był to jej pierwszy zawodowy triumf w karierze.

Neve Bradbury:

– To jest szalony dzień. Chciałyśmy wygrać ten etap i trochę skomplikować ten wyścig. Udało nam się to i bardzo się cieszę. Kasia wykonała super pracę i ona też mogła triumfować. Jednak doszłyśmy do wniosku, że ja jestem wyżej w klasyfikacji generalnej i bonusowe sekundy mogą się przydać. To mój pierwszy zawodowy triumf.

Katarzyna Niewiadoma:

– Neve tyle razy pracowała dla mnie, że chętnie mogłam się odwdzięczyć. Miałam dość ciężkie dwa pierwsze etapy, ale dzisiaj już wszystko zagrało. Jazda w ucieczce okazała się strzałem w dziesiątkę i bardzo się z tego cieszę.

Poprzedni artykułTour de France 2024: Oficjalny skład Uno-X Mobility
Następny artykułTour de France 2024: Co wiemy o Team Visma | Lease a Bike na 2 tygodnie przed wyścigiem?
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Leszeu
Leszeu

Kasia na w sobie tyle wdzięku

Łukasz
Łukasz

Brawo dla Kasi!

JAC
JAC

Żeby się na koniec nie okazało, że bonusowe sekundy mogły się przydać Kasi.
Niemniej brawo! 🙂

Marcraft
Marcraft

W kolarstwie drugie miejsce jest w zasadzie najgorsze.

Tomki
Tomki

Pięknie! Kasia Niewiadoma światowa klasa gracji i wdzięku.