fot. UAE Team Emirates

Rozgrywany obecnie Tour de Suisse jest kolejnym popisem siły kolarzy UAE Team Emirates. Trzy razy z rzędu pierwsze dwie pozycje zajęli Adam Yates i Joao Almeida. Wczoraj ponownie triumfował Adam Yates, który poprosił o to swojego zespołowego kolegę.

Adam Yates i Joao Almeida przygotowują się do Tour de France w Szwajcarii, od tygodnia występując w worldtourowym wyścigu Tour de Suisse. Brytyjsko-portugalski duet znakomicie radzi sobie na wymagającej trasie, co potwierdziły 3 dublety z rzędu – w czwartek zwyciężył Yates, w piątek Almeida, a wczoraj ponownie Brytyjczyk.

Zawodnicy UAE Team Emirates razem przecięli linię mety na pierwszych dwóch pozycjach, zostawiając w tyle pozostałych rywali.

– Gdy odjechaliśmy, Joao zapytał mnie, co robimy. Spytałem go, czy mogę wygrać, a on od razu się zgodził. To pokazuje, jak świetną jest osobą i kolegą z drużyny. Sam był w dobrej formie i mógł bez problemu wygrać, należą mu się za to słowa uznania

– mówił Adam Yates po finiszu.

Tour de Suisse zakończy się w niedzielę, górską indywidualną jazdą na czas w Villars-sur-Ollon. Do etapu w koszulce lidera przystąpi Adam Yates, a tuż przed nim na trasę wyruszy Portugalczyk. Joao Almeida traci do Brytyjczyka 31 sekund.

– Myślę, że pokona mnie w jutrzejszej czasówce o minutę, więc najprawdopodobniej jutro zobaczycie go na moim miejscu. Pokazał, że w ostatnich dniach jest bardzo mocny. Na czasówce będzie fruwał

– zapewnił Yates.

Poprzedni artykułBaloise Belgium Tour 2024: Alex Aranburu najlepszy w finiszu na wymęczenie
Następny artykułToms Skujiņš na dłużej w Lidl-Trek
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments