fot. Giro d'Italia

Już na początku roku Julian Alaphilippe ogłosił, że w tym roku nie stanie na starcie Tour de France. Po bardzo udanym Giro d’Italia wielu podejrzewało jednak, że Francuz może zmienić zdanie. Patrick Lefevere potwierdził w rozmowie z L’Equipe, że tak się nie stanie – jego 31-letni podopieczny skupia się obecnie w pełni na domowych Igrzyskach Olimpijskich.

Ten sezon to prawdziwy rollercoaster emocjonalny dla Juliana Alaphilippe’a. Wszystko zaczęło się od dość otwartego konfliktu z Patrickiem Lefeverem, który tylko podsycały mocne wymiany zdań oraz kiepska forma 31-letniego Francuza. Ten zmagał się m.in. ze złamaniem kości strzałkowej, ale mimo wszystko zdołał przygotować się do Giro d’Italia, które okazało się być dla niego punktem zwrotnym. Szef Soudal Quick-Step wspomina dzień pięknego triumfu Juliana Alaphilippe’a w ten sposób.

Zadzwoniłem do niego wieczorem, w dniu jego zwycięstwa etapowego w Giro. Powiedział mi, że ma świadomość, że ludzie będą wypytywać o jego start w Tour de France, ale nie chciałby tam startować ze względu na inne cele. Zapewnił mnie, że uszanuje naszą decyzję, ponieważ jesteśmy jego pracodawcą, ale ani przez chwilę nie wyobrażam sobie, że będę go zmuszać do stawienia się na starcie. Jako zespół nigdy nikogo do niczego nie zmuszaliśmy. Co więcej, rozumiem, że Julian ma na myśli Paryż. To może być jego ostatnia szansa na zwycięstwo na Igrzyskach Olimpijskich, w dodatku może to osiągnąć we własnym kraju. Dlaczego pozbawiać go tej możliwości?

— mówił Patrick Lefevere w rozmowie dla L’Equipe.

Póki co nie wiadomo kiedy do ścigania wróci podopieczny słynnego Belga. Jedno jest jednak pewne – jeśli Julian Alaphilippe odnajdzie na powrót swój błysk z czasów gdy zostawał m.in. 2-krotnie mistrzem świata w wyścigu ze startu wspólnego to podczas olimpijskich zmagań w Paryżu trzeba będzie na niego uważać. Bardzo pofałdowana, mierząca aż 275 kilometrów trasa po stolicy Francji i jej okolicach wydaje się idealnie pasować do charakterystyki 31-latka.

Poprzedni artykułOscar Onley wróci do ścigania na Tour de Suisse
Następny artykułKonflikt w Israel-Premier Tech? Chris Froome i Michael Woods zaprzeczają
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments