Brytyjczyk tegoroczny sezon rozpoczął wyjątkowo spokojnie. W lutym poleciał do Australii, gdzie wystartował w Herald Sun Tour. Wygrał tam jeden etap, a także klasyfikację generalną. Następnie miesiąc później zajął ósme miejsce w Volta a Catalunya.
W ubiegłym tygodniu Froome, wraz ze swoimi kolegami wystartował w Tour de Romandie, które było kolejnym etapem przygotowań do Tour de France. W Szwajcarii, zwycięzca Tour de France 2015 wygrał królewski czwarty etap, ale nie walczył w generalce, ponieważ na drugim etapie miał problemy techniczne, przez które nie dołączył do peletonu, podczas finałowej wspinaczki do Morgins. Froome stracił wtedy siedemnaście minut.
„To był ciężki tydzień dla naszego zespołu. Kilku chłopaków ma za sobą kampanię klasyków jednodniowych i czuć, że są oni bardzo zmęczeni. Pomimo tego, że mieliśmy różne problemy w tym tygodniu, nie martwię się o przygotowania do Wielkiej Pętli. Mamy silny zespół i wierzę, że po odpoczynku będziemy mogli wybrać jak najsilniejszy skład, aby odnieść zwycięstwo w Tour de France”. – mowił Froome, podczas konferencji prasowej.
„W sobotę pogoda była fatalna, było zimno, padał deszcz, ale pomimo tych przeszkód udało mi się odnieść zwycięstwo. I nie ma znaczenia czy to Tour de Romanidie, czy Tour de France. Po każdym zwycięstwie czuję takie same szczęście i jest to fantastyczne uczucie” . – opowiadał o swoim zwycięstwie Brytyjczyk.
Teraz Froome’a czeka krótki odpoczynek. Na początku czerwca wystartuje on w Criterium du Dauphine, który będzie najważniejszym wyścigiem przed lipcowym Tour de France.
Druga edycja wyścigu Tour de Yorkshire potwierdziła, że idea stworzenia kolarskiej imprezy bazującej na sukcesie wielkiego startu Tour de France w 2014 roku nie wyczerpała się po pierwszej odsłonie.
BRAK TRANSMISJI TELEWIZYJNEJ W DRUGIM DNIU RYWALIZACJI
Organizatorzy wyścigu Tour de Yorkshire, czyli Amaury Sport Organisation (A.S.O.), Welcome to Yorkshire i British Cycling, doświadczyli czegoś, co zdarza się niezwykle rzadko. Samolot odpowiedzialny za transmisję sygnału telewizyjnego z kamer umieszczonych na motocyklach, doznał poważnej usterki technicznej, w wyniku czego niemożliwe zostało przeprowadzenie telewizyjnej relacji na żywo. Maszyna należy do firmy Pixair Survey specjalizującej się między innymi w transmisjach telewizyjnych, a z jej usług A.S.O. korzystała już w tym sezonie, serwując widzom cały wyścig Paryż-Roubaix. Pixair Survey obsługuje około trzydziestu wyścigów kolarskich w roku. Pech chciał, że poważna usterka techniczna przytrafiła się w dniu, kiedy to po raz pierwszy w hrabstwie Yorkshire rywalizowała elita kobiet, a zainteresowanie męskim wyścigiem było ogromne. Gdy kolarze dojeżdżali do mety, telewidzowie ITV musieli zadowolić się serialem Minder, a Eurosportu – tenisowym meczem ATP.
DUCH GRAND DEPART 2014 NIE GINIE
Wyścig Tour de Yorkshire jest formą podtrzymywania kolarskiego dorobku, który przyniósł Brytyjczykom start Tour de France w 2014 roku. Szacuje się, że tamte etapy obejrzało na żywo nawet trzy miliony widzów, a niektórzy z nich byli na trasie już przed siódmą rano. Nie mniejsze tłumy zjawiły się podczas pierwszej edycji wyścigu, co sprawiło, że startujący kolarze mówili o takiej samej atmosferze, jaka panuje podczas Wielkiej Pętli. W tym roku, mimo złej pogody, drugi etap obejrzało przy trasie ponad milion kibiców, a media społecznościowe pełne są nagrań i zdjęć pokazujących tłumy dopingujące zawodników, dzięki którym niedosyt z powodu braku transmisji telewizyjnej był nieco mniejszy, ponieważ zamieszczali oni mnóstwo zdjęć i filmików, dokumentujących na przykład sprinterski finisz pań, który wygrała Holenderka Kirsten Wild.
SROMOTNA PORAŻKA DRUŻYNY SKY
Brytyjska ekipa przyjechała do Yorkshire w silnym składzie i z obrońcą tytułu. Podczas ostatniego, decydującego etapu, „zaginali” się niemiłosiernie, by zmęczyć rywali i dowieźć (jak się później okazało Roche`a) do mety. Trzeba przyznać, że mimo porażki, wykonali znakomitą i wzorową pracę. Przyjechali po to, żeby wygrać, więc zabrali się do pracy sami, nie zważając na to, co zrobią inni. Wszystko toczyło się zgodnie z planem, dopóki Thomas Voeckler nie rozpoczął sprintu 300 metrów przed metą. Ostatecznie więc, wyjeżdżają z nagrodą pocieszenia – sprinterskim zwycięstwem o włos Danny`ego Van Poppela. Inne drużyny pewnie uznałyby to za jeden z większych sukcesów w sezonie, ale nie Team Sky, którą pokonał dziwny, śmieszny i zbliżający się do końca kolarskiej drogi Voeckler. Francuz podbił zatem kawałek angielskiej ziemi, czym najpewniej sprawił, że A.S.O. nie żałuje, iż włączyła się w organizację tego wyścigu.
THOMAS VOECKLER JEST NAPRAWDĘ DZIELNY
W kolarstwie z powodzeniem przyjęło się określenie „dzielny Francuz”, które nie raz było używane wobec Thomasa Voecklera. Najczęściej, stosownymi sytuacjami, by w ten sposób opisywać „trójkolorowych” były górskie etapy Tour de France, podczas których walczyli oni o triumf w wyścigu, będącego ich dumą, zwłaszcza każdego 14 lipca, kiedy to Francuzi świętują zdobycie Bastylii. Voeckler w swojej karierze czterokrotnie triumfował na etapach Wielkiej Pętli, ale już dawno nie widzieliśmy go tak efektywnego, trzymającego się czuba „generalki”, nie tracącego i liczącego się w walce o zwycięstwo do samego końca. Mimo że nie zanotował dziś zwycięstwa rangi World Tour, to jednak biorąc pod uwagę, że wygrał ze Sky, Kruijswijkiem, Adamem Yatesem i Turgis, to śmiało może zapisać sobie ten sukces wysoko w hierarchii ważności swoich łupów.
HRABSTWO YORKSHIRE STWORZONE DO KOLARSKICH WYŚCIGÓW?
Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że w ciągu trzydniowego Wyścigu dookoła Yorkshire zdarzyło się więcej niż w niejednej „etapówce” trwającej od kilku do kilkunastu dni. O tym, że ten wyścig nie żeruje tylko na sukcesie Tour de France 2014, świadczy nie tylko zainteresowanie i zaangażowanie brytyjskich kibiców, ale także trasa, którą planują ludzie potrafiący pokazać piękno i srogość północnej Anglii. Trudne, interwałowe etapy z łącznymi przewyższeniami przekraczającymi 2000 metrów, a to wszystko okraszone wietrznymi i deszczowymi warunkami atmosferycznymi – tak w skrócie można scharakteryzować ściganie w Tour de Yorkshire. Dzięki temu wyścig jest mało przewidywalny, o czym świadczy fakt, iż zwycięzcę poznaliśmy dopiero 300 metrów przed jego zakończeniem. Miejmy nadzieję, że plany jego wydłużenia i uzyskania wyższej kategorii spełnią się w następnym sezonie.
Filip Maciejuk (Mostostal Puławy) wygrał drugi etap XXVIII Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego o Puchar Prezydenta Miasta Grudziądza. Liderem pozostał Dawid Czubak (KTK Kalisz).
Po dwóch półetapach w pierwszym dniu, dziś na juniorów walczących o zwycięstwo w wyścigu o Puchar Prezydenta Miasta Grudziądza czekał najdłuższy etap. Odcinek ze startem i metą w Świeciu liczył 110 kilometrów.
Bardzo mocne tempo spowodowało, że ciężko było zawiązać jakikolwiek odjazd. W samej końcówce jednak z niewielką przewagą na czele jechali Kanstantsin Bialiauski i Filip Maciejuk i to był decydujący atak. Na wzniesieniu prowadzącym w stronę mety lepiej poradził sobie Maciejuk i to on sięgnął po zwycięstwo.
Czech był najszybszy w słynnym „Trochanie” po finiszu z peletonu.
Kolarze ścigający się na trasach okolic Baboszewa mieli do pokonania 8 okrążeń po 21km, w sumie 168km. Na starcie stanęło 15 ekip, w tym sześć zagranicznych, a peleton utworzyło 128 zawodników.
Od samego początku peleton narzucił bardzo wysokie tempo i nie pozwalał na odjazdy. Próbowało wielu kolarzy, m.in. Dariusz Batek (Wibatech-Fuji), Bartosz Warchoł (Whirlpool Author) czy kolarze Kolss-BDC Oleksandr Polivoda i Mykhaylo Kononenko.
Peleton nie pozwolił na akcje do samego końca i walka o zwycięstwo rozegrała się pomiędzy sprinterami, a najszybszy był Alois Kankovsky (Whirlpool-Author). Drugi był Adrian Tekliński (SKC Tufo Prostējov), a trzeci Błażej Janiaczyk (Wibatech Fuji).
Francuski weteran szos ograł walczącą jak lwy drużynę Sky i zgarnął zarówno zwycięstwo etapowe, jak i pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Kolarz z drużyny Direct Energie wygrał sprint z Nicolasem Rochem.
Trzeci i zarazem ostatni dzień zmagań w Tour de Yorkshire był najdłuższy i najtrudniejszy. Na 198- kilometrowym odcinku z Middlesbrough do Scarborough znajdowało się sześć oznaczonych podjazdów. W sumie kolarze musieli zmierzyć się z 2 593 metrami przewyższenia. Decydującym dla losów klasyfikacji generalnej podjazdem miało być Wzgórze Olivera (Oliver`s Mount), nazwane na cześć Olivera Cromwella, brytyjskiego polityka, uważanego za jednego z najwybitniejszych w historii. Szczyt tego podjazdu, liczącego 800 metrów o średnim nachyleniu 6,4 %, znajdował się zaledwie 6,5 kilometra przed metą.
Na początku etapu odjechała dość liczna ucieczka, ale została ona doścignięta przez peleton już 85 kilometrów przed metą.
Od tamtego momentu despotyczne rządy w peletonie objęła drużyna Sky, której wysokie tempo spowodowało, że już 50 kilometrów przed końcem wyselekcjonowana została około trzydziestoosobowa grupa kolarzy liczących się w walce o zwycięstwo. Wśród nich byli między innymi: ubiegłoroczny zwycięzca Lars Petter Nordhaug, Nicolas Roche, Jurgen Van Den Broeck, Thomas Voeckler, Steven Kruijswijk, Adam Yates oraz Romain Hardy.
Dzięki atakowi Nicolasa Roche`a na Cote de Harwood Dale odjechało trzech mocnych zawodników. Do Irlandczyka dołączyli bowiem Adam Yates i Steven Kruijswijk. Jednak z tyłu za wygraną nie dawali Voeckler i Anthony Turgis z Cofidisu. Dzielnym Francuzom udało się dojechać i stworzyć grupkę, w której jechał etapowy i generalny zwycięzca wyścigu.
Na Oliver`s Mount po raz kolejny największą ochotę do jazdy miał Roche. Kolarz Sky przyspieszył w końcówce podjazdu, na co odpowiedział mu tylko Voeckler.
Dwójka ta wjechała na ostatni kilometr z kilkudziesięciometrową przewagą nad kolegami z ucieczki. Około 250 metrów przed kreską, zwycięski finisz rozpoczął Voeckler, pozbawiając drużynę Sky zwycięstwa w domowym wyścigu.
Wyniki etapu:
1. VOECKLER Thomas DIRECT ENERGIE 04h 51′ 57”
2. ROCHE Nicolas TEAM SKY + 00′ 00”
3. YATES Adam ORICA GreenEDGE + 00′ 09”
4. TURGIS Anthony COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 00′ 09”
5. KRUIJSWIJK Steven TEAM LOTTO NL – JUMBO + 00′ 09”
6. NORDHAUG Lars Petter TEAM SKY + 00′ 41”
7. MOSCON Gianni TEAM SKY + 00′ 41”
8. JUUL-JENSEN Christopher ORICA GreenEDGE + 01′ 09”
9. HERMANS Ben BMC RACING TEAM + 01′ 09”
10. ARNDT Nikias TEAM GIANT-ALPECIN + 01′ 09”
11. SMITH Dion ONE PRO CYCLING + 01′ 09”
12. PAUWELS Serge TEAM DIMENSION DATA + 01′ 09”
13. STEWART Tom MADISON GENESIS + 01′ 09”
14. TANKINK Bram TEAM LOTTO NL – JUMBO + 01′ 09”
15. LOSADA Alberto TEAM KATUSHA + 01′ 09”
16. CALMEJANE Lilian DIRECT ENERGIE + 01′ 09”
17. VAN DEN BROECK Jurgen TEAM KATUSHA + 01′ 09”
18. CHRISTIAN Mark TEAM WIGGINS + 01′ 53”
19. HOLMES Matthew MADISON GENESIS + 01′ 53”
20. ROSSKOPF Joseph BMC RACING TEAM + 01′ 58”
21. DENNIS Rohan BMC RACING TEAM + 04′ 07”
22. WILLIAMS Stephen JLT CONDOR + 05′ 56”
23. VICIOSO Angel TEAM KATUSHA + 08′ 13”
24. ROWE Luke TEAM SKY + 09′ 11”
25. CUMMINGS Stephen TEAM DIMENSION DATA + 09′ 20”
26. LAMPIER Steven JLT CONDOR + 09′ 20”
27. SCHÄR Michael BMC RACING TEAM + 10′ 07”
28. ROWSELL Erick MADISON GENESIS + 12′ 32”
29. VAN ZYL Johann TEAM DIMENSION DATA + 12′ 32”
30. DOMAGALSKI Karol ONE PRO CYCLING + 12′ 32”
31. BOULO Matthieu TEAM RALEIGH GAC + 12′ 32”
32. HARDY Romain COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 12′ 32”
33. ROOSEN Timo TEAM LOTTO NL – JUMBO + 12′ 32”
34. NIELSEN Magnus Cort ORICA GreenEDGE + 12′ 32”
35. BOUDAT Thomas DIRECT ENERGIE + 12′ 32”
36. SLATER Alistair JLT CONDOR + 12′ 32”
37. KENNAUGH Peter TEAM SKY + 12′ 32”
38. BRIGGS Graham JLT CONDOR + 18′ 21”
39. DOWNING Russell JLT CONDOR + 18′ 21”
40. DUIJN Huub ROOMPOT ORANJE PELOTON + 18′ 21”
41. WYNANTS Maarten TEAM LOTTO NL – JUMBO + 18′ 21”
42. POLITT Nils TEAM KATUSHA + 18′ 21”
43. VAN HOECKE Gijs TOPSPORT VLAANDEREN-BALOISE + 18′ 21”
44. GERTS Floris BMC RACING TEAM + 18′ 21”
45. HALLER Marco TEAM KATUSHA + 18′ 21”
46. DE KORT Koen TEAM GIANT-ALPECIN + 18′ 21”
47. BAGOT Yoann COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 18′ 21”
48. ROGLIC Primoz TEAM LOTTO NL – JUMBO + 18′ 21”
49. DEBESAY Mekseb TEAM DIMENSION DATA + 18′ 21”
50. HANDLEY Richard ONE PRO CYCLING + 18′ 21”
51. PICHOT Alexandre DIRECT ENERGIE + 18′ 21”
52. QUEMENEUR Perrig DIRECT ENERGIE + 18′ 21”
53. EDET Nicolas COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 18′ 21”
54. EISEL Bernhard TEAM DIMENSION DATA + 18′ 21”
55. ROSSETTO Stéphane COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 18′ 21”
56. MORKOV Michael TEAM KATUSHA + 18′ 21”
57. HAYMAN Mathew ORICA GreenEDGE + 18′ 21”
58. VAN LERBERGHE Bert TOPSPORT VLAANDEREN-BALOISE + 20′ 57”
59. FARAZIJN Maxime TOPSPORT VLAANDEREN-BALOISE + 20′ 57”
60. ZABEL Rick BMC RACING TEAM + 20′ 57”
61. DE BACKER Bert TEAM GIANT-ALPECIN + 20′ 57”
62. WILLIAMS Peter ONE PRO CYCLING + 20′ 57”
63. MORA Sebastian TEAM RALEIGH GAC + 20′ 57”
64. CULLAIGH Gabriel GREAT BRITAIN + 20′ 57”
65. MORENO SALA Adria TEAM RALEIGH GAC + 20′ 57”
66. LOOIJ André ROOMPOT ORANJE PELOTON + 20′ 57”
67. SENNI Manuel BMC RACING TEAM + 20′ 57”
68. SLIK Ivar ROOMPOT ORANJE PELOTON + 20′ 57”
69. KREDER Wesley ROOMPOT ORANJE PELOTON + 20′ 57”
70. VAN POPPEL Danny TEAM SKY + 20′ 57”
71. BLAIN Alexandre MADISON GENESIS + 20′ 57”
72. EDMONDSON Joshua NFTO + 20′ 57”
73. GROENEWEGEN Dylan TEAM LOTTO NL – JUMBO + 20′ 57”
74. VAN DER LIJKE Nicky ROOMPOT ORANJE PELOTON + 20′ 57”
75. HAAS Nathan TEAM DIMENSION DATA + 20′ 57”
76. JONES Carter TEAM GIANT-ALPECIN + 20′ 57”
77. EDMONDSON Alexander ORICA GreenEDGE + 20′ 57”
78. MOSES Thomas JLT CONDOR + 20′ 57”
79. FERGUSON Grant GREAT BRITAIN + 20′ 57”
80. APPLEBY Dale NFTO + 20′ 57”
81. WAGNER Robert TEAM LOTTO NL – JUMBO + 20′ 57”
82. LAWLESS Christopher JLT CONDOR + 20′ 57”
83. ORAM James ONE PRO CYCLING + 20′ 57”
84. MORTENSEN Martin ONE PRO CYCLING + 20′ 57”
85. WALLAYS Jens TOPSPORT VLAANDEREN-BALOISE + 20′ 57”
86. PATTEN Daniel TEAM WIGGINS + 20′ 57”
87. BIALOBLOCKI Marcin ONE PRO CYCLING + 20′ 57”
88. CHEUNG King Lok ORICA GreenEDGE + 20′ 57”
89. HOLOHAN Liam TEAM WIGGINS + 20′ 57”
Klasyfikacja generalna Tour de Yorkshire 2016:
1. VOECKLER Thomas DIRECT ENERGIE 13h 05′ 16”
2. ROCHE Nicolas TEAM SKY + 00′ 06”
3. TURGIS Anthony COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 00′ 16”
4. YATES Adam ORICA GreenEDGE + 00′ 17”
5. KRUIJSWIJK Steven TEAM LOTTO NL – JUMBO + 00′ 21”
6. NORDHAUG Lars Petter TEAM SKY + 00′ 52”
7. MOSCON Gianni TEAM SKY + 00′ 53”
8. ARNDT Nikias TEAM GIANT-ALPECIN + 01′ 13”
9. PAUWELS Serge TEAM DIMENSION DATA + 01′ 20”
10. SMITH Dion ONE PRO CYCLING + 01′ 21”
11. STEWART Tom MADISON GENESIS + 01′ 21”
12. HERMANS Ben BMC RACING TEAM + 01′ 21”
13. LOSADA Alberto TEAM KATUSHA + 01′ 21”
14. VAN DEN BROECK Jurgen TEAM KATUSHA + 01′ 21”
15. CALMEJANE Lilian DIRECT ENERGIE + 01′ 21”
16. JUUL-JENSEN Christopher ORICA GreenEDGE + 01′ 21”
17. TANKINK Bram TEAM LOTTO NL – JUMBO + 01′ 21”
18. CHRISTIAN Mark TEAM WIGGINS + 02′ 05”
19. HOLMES Matthew MADISON GENESIS + 02′ 05”
20. ROSSKOPF Joseph BMC RACING TEAM + 02′ 10”
21. DENNIS Rohan BMC RACING TEAM + 04′ 19”
22. WILLIAMS Stephen JLT CONDOR + 06′ 08”
23. VICIOSO Angel TEAM KATUSHA + 08′ 25”
24. LAMPIER Steven JLT CONDOR + 09′ 32”
25. CUMMINGS Stephen TEAM DIMENSION DATA + 09′ 32”
26. ROWE Luke TEAM SKY + 10′ 01”
27. SCHÄR Michael BMC RACING TEAM + 10′ 19”
28. BOUDAT Thomas DIRECT ENERGIE + 12′ 44”
29. NIELSEN Magnus Cort ORICA GreenEDGE + 12′ 44”
30. BOULO Matthieu TEAM RALEIGH GAC + 12′ 44”
31. DOMAGALSKI Karol ONE PRO CYCLING + 12′ 44”
32. ROWSELL Erick MADISON GENESIS + 12′ 44”
33. SLATER Alistair JLT CONDOR + 12′ 44”
34. VAN ZYL Johann TEAM DIMENSION DATA + 12′ 44”
35. HARDY Romain COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 12′ 44”
36. ROOSEN Timo TEAM LOTTO NL – JUMBO + 13′ 16”
37. KENNAUGH Peter TEAM SKY + 16′ 25”
38. HANDLEY Richard ONE PRO CYCLING + 18′ 32”
39. EDET Nicolas COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 18′ 32”
40. GERTS Floris BMC RACING TEAM + 18′ 33”
41. DOWNING Russell JLT CONDOR + 18′ 33”
42. DUIJN Huub ROOMPOT ORANJE PELOTON + 18′ 33”
43. VAN HOECKE Gijs TOPSPORT VLAANDEREN-BALOISE + 18′ 33”
44. ROGLIC Primoz TEAM LOTTO NL – JUMBO + 18′ 33”
45. BAGOT Yoann COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 18′ 33”
46. PICHOT Alexandre DIRECT ENERGIE + 18′ 33”
47. ROSSETTO Stéphane COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 18′ 33”
48. DE KORT Koen TEAM GIANT-ALPECIN + 18′ 33”
49. HALLER Marco TEAM KATUSHA + 18′ 59”
50. HAYMAN Mathew ORICA GreenEDGE + 19′ 09”
51. MORKOV Michael TEAM KATUSHA + 19′ 19”
52. QUEMENEUR Perrig DIRECT ENERGIE + 19′ 45”
53. DEBESAY Mekseb TEAM DIMENSION DATA + 19′ 53”
54. WYNANTS Maarten TEAM LOTTO NL – JUMBO + 19′ 56”
55. GROENEWEGEN Dylan TEAM LOTTO NL – JUMBO + 20′ 53”
56. VAN POPPEL Danny TEAM SKY + 20′ 59”
57. HAAS Nathan TEAM DIMENSION DATA + 21′ 06”
58. VAN LERBERGHE Bert TOPSPORT VLAANDEREN-BALOISE + 21′ 09”
59. LAWLESS Christopher JLT CONDOR + 21′ 09”
60. ZABEL Rick BMC RACING TEAM + 21′ 09”
61. FARAZIJN Maxime TOPSPORT VLAANDEREN-BALOISE + 21′ 09”
62. KREDER Wesley ROOMPOT ORANJE PELOTON + 21′ 09”
63. BLAIN Alexandre MADISON GENESIS + 21′ 09”
64. APPLEBY Dale NFTO + 21′ 09”
65. CULLAIGH Gabriel GREAT BRITAIN + 21′ 09”
66. MOSES Thomas JLT CONDOR + 21′ 09”
67. WAGNER Robert TEAM LOTTO NL – JUMBO + 21′ 09”
68. VAN DER LIJKE Nicky ROOMPOT ORANJE PELOTON + 21′ 09”
69. SENNI Manuel BMC RACING TEAM + 21′ 09”
70. ORAM James ONE PRO CYCLING + 21′ 09”
71. HOLOHAN Liam TEAM WIGGINS + 21′ 09”
72. MORTENSEN Martin ONE PRO CYCLING + 21′ 09”
73. POLITT Nils TEAM KATUSHA + 21′ 27”
74. EISEL Bernhard TEAM DIMENSION DATA + 21′ 28”
75. MORENO SALA Adria TEAM RALEIGH GAC + 22′ 21”
76. EDMONDSON Joshua NFTO + 22′ 21”
77. JONES Carter TEAM GIANT-ALPECIN + 24′ 04”
78. DE BACKER Bert TEAM GIANT-ALPECIN + 24′ 04”
79. MORA Sebastian TEAM RALEIGH GAC + 24′ 18”
80. SLIK Ivar ROOMPOT ORANJE PELOTON + 24′ 21”
81. WILLIAMS Peter ONE PRO CYCLING + 25′ 33”
82. BIALOBLOCKI Marcin ONE PRO CYCLING + 26′ 21”
83. EDMONDSON Alexander ORICA GreenEDGE + 26′ 52”
84. WALLAYS Jens TOPSPORT VLAANDEREN-BALOISE + 26′ 52”
85. CHEUNG King Lok ORICA GreenEDGE + 28′ 51”
86. FERGUSON Grant GREAT BRITAIN + 29′ 35”
87. LOOIJ André ROOMPOT ORANJE PELOTON + 31′ 53”
88. BRIGGS Graham JLT CONDOR + 40′ 44”
89. PATTEN Daniel TEAM WIGGINS + 42′ 59”
Alexander Kristoff (Katusha) był najszybszy na finiszu wyścigu Rund um den Finanzplatz Eschborn-Frankfurt. W czołowej dziesiątce znalazł się także Paweł Franczak (Verva ActiveJet) oraz Bartłomiej Matysiak (CCC Sprandi Polkowice).
W roku ubiegłym niemiecki klasyk we Frankfurcie nie odbył się z powodu zagrożenia terrorystycznego. Dzisiaj obyło się bez takich problemów i na starcie w Echborn stanęły 23. drużyny. Były wśród nich CCC Sprandi Polkowice i VERVA ActiveJet. Z numerem 11 na trasę wyruszył John Degenkolb (Giant – Alpecin), dla którego był to pierwszy wyścig po fatalnym wypadku na zgrupowaniu w Hiszpanii.
Kolarze mieli do pokonania prawie 207 kilometrów, a sporą trudnością było dziewięć skategoryzowanych podjazdów.
We wczesną ucieczkę zabrali się: Niki Terpstra (Etixx – Quick Step), Reinier Honig (Roompot – Oranje Peloton), Antonio Nibali (Nippo – Vini Fantini), Quentin Jauregui (AG2R La Mondiale), Bjorn Thurau (Wanty – Groupe Gobert), Matvey Mamykin (Katusha) i Cristian Rodríguez (Wilier – Southeast).
Na czele najdłużej utrzymywali się Terpstra i Thurau, ale peleton doścignął ich na 60 kilometrów przed metą. Trudów wyścigu nie wytrzymywał zgodnie z oczekiwaniami Degenkolb, ale nie o wynik chodziło w dniu dzisiejszym.
Kolejnymi śmiałkami byli: uwielbiający takie akcje Tony Martin (Etixx – Quick Step) i Daniel Felipe Martinez (Wilier – Southeast), ale i ta akcja się nie powiodła. Następnym kolarzem Etixxu który próbował atakować był David de la Cruz i ponownie był to nieudany atak.
12 kilometrów przed metą peleton jechał razem i wszystko zwiastowało masowy finisz z peletonu. Na przedzie dobrze ustawieni byli kolarze CCC Sprandi Polkowice, ale na krętych drogach w końcówce zawodnicy polskiej grupy trochę się pogubili. W samym sprincie najlepiej poradził sobie Alexander Kristoff, który w pokonanym polu zostawił Maximiliano Richeze i Sama Bennetta. Na 7. miejscu zafiniszował Paweł Franczak, a 9. lokatę zajął Bartłomiej Matysiak.
Wyniki:
1 Alexander KRISTOFF (NOR) Team Katusha 5:00:02
2 Maximiliano Ariel RICHEZE (ARG) Etixx – Quick Step 0:00:00
3 Sam BENNETT (IRL) Bora – Argon 18 0:00:00
4 Pieter VANSPEYBROUCK (BEL) Topsport Vlaanderen – Baloise 0:00:00
5 Yves LAMPAERT (BEL) Etixx – Quick Step 0:00:00
6 Tom DEVRIENDT (BEL) Wanty – Groupe Gobert 0:00:00 7 Pawel FRANCZAK (POL) Verva – ActiveJet Pro Cycling Team 0:00:00
8 Maurits LAMMERTINK (NED) Roompot – Oranje Peloton 0:00:00 9 Bartlomiej MATYSIAK (POL) CCC Sprandi – Polkowice 0:00:00
10 Fabian WEGMANN (GER) Stölting Service Group 0:00:00
11 Rasmus GULDHAMMER (DEN) Stölting Service Group 0:00:00
12 Aleksei TCATEVICH (RUS) Team Katusha 0:00:04
13 Simon GESCHKE (GER) Team Giant – Alpecin 0:00:04
14 Jan BROCKHOFF (GER) Leopard Pro Cycling 0:00:04
15 Nico DENZ (GER) Ag2r La Mondiale 0:00:04
16 Evaldas SISKEVICIUS (LTU) Delko – Marseille Provence KTM 0:00:04
17 Tim DECLERCQ (BEL) Topsport Vlaanderen – Baloise 0:00:04
18 Julen AMEZQUETA (ESP) Southeast – Venezuela 0:00:04 19 Jordi SIMON CASULLERAS (ESP) Verva – ActiveJet Pro Cycling Team 0:00:04 20 Felix GROSSSCHARTNER (AUT) CCC Sprandi – Polkowice 0:00:04
21 Frederik BACKAERT (BEL) Wanty – Groupe Gobert 0:00:04
22 Nikodemus HOLLER (GER) Stradalli – Bike Aid 0:00:04
23 François BIDARD (FRA) Ag2r La Mondiale 0:00:04
24 Dominik NERZ (GER) Bora – Argon 18 0:00:04
25 Jonas RAPP (GER) Team Heizomat 0:00:04
26 Delio FERNANDEZ CRUZ (ESP) Delko – Marseille Provence KTM 0:00:04
27 Leonardo Fabio DUQUE (COL) Delko – Marseille Provence KTM 0:00:04
28 Linus GERDEMANN (GER) Stölting Service Group 0:00:04
29 Hugo HOULE (CAN) Ag2r La Mondiale 0:00:04 30 Jiri POLNICKY (CZE) Verva – ActiveJet Pro Cycling Team 0:00:04 31 Adrian HONKISZ (POL) CCC Sprandi – Polkowice 0:00:04
32 Anthony DELAPLACE (FRA) Fortuneo – Vital Concept 0:00:04
33 Preben VAN HECKE (BEL) Topsport Vlaanderen – Baloise 0:00:04
34 Rob RUIJGH (NED) Crelan – Vastgoedservice Continental Team 0:00:04
35 Sam OOMEN (NED) Team Giant – Alpecin 0:00:04
36 Floris DE TIER (BEL) Topsport Vlaanderen – Baloise 0:00:04
37 Johnny HOOGERLAND (NED) Roompot – Oranje Peloton 0:00:04
38 Bjorn THURAU (GER) Wanty – Groupe Gobert 0:00:04 39 Lukasz OWSIAN (POL) CCC Sprandi – Polkowice 0:00:13
40 Romain COMBAUD (FRA) Delko – Marseille Provence KTM 0:00:13 41 Víctor DE LA PARTE (ESP) CCC Sprandi – Polkowice 0:00:13
42 Damiano CUNEGO (ITA) Nippo – Vini Fantini 0:00:13
43 Eliot LIETAER (BEL) Topsport Vlaanderen – Baloise 0:00:13
44 Samuele CONTI (ITA) Southeast – Venezuela 0:00:18
45 Daniel MARTÍNEZ (COL) Southeast – Venezuela 0:00:18
46 Paul VOSS (GER) Bora – Argon 18 0:00:18 47 Adam STACHOWIAK (POL) Verva – ActiveJet Pro Cycling Team 0:00:18
48 Julien EL FARES (FRA) Delko – Marseille Provence KTM 0:00:18
49 Axel DOMONT (FRA) Ag2r La Mondiale 0:00:18
50 Viacheslav KUZNETSOV (RUS) Team Katusha 0:00:46
51 Emanuel BUCHMANN (GER) Bora – Argon 18 0:00:53
52 David DE LA CRUZ MELGAREJO (ESP) Etixx – Quick Step 0:01:36
53 Tony MARTIN (GER) Etixx – Quick Step 0:01:36
Polka wygrała ostatni etap po samotnej ucieczce i zwyciężyła również w klasyfikacji końcowej!
Niedzielny odcinek miał długość ponad 110km i prowadził po okolicach Garnich. Na trasie „straszyły” premie górskie i liczne, nieoznaczone, podjazdy.
Na początku od peletonu oderwała się grupa Chantal Hoffman (Lotto Soudal), Ana Ramirez (Lointek), Kirsten Peetoom (Maaslandster Nicheliving) oraz Oksana Kozonchuk (Lensworld-Zannata). Zasadnicza grupa odpuściła uciekinierki na 4 minuty, po czym zaczęła zmniejszać przewagę.
Na premii górskiej z czołówki zaatakowała Kozonchuk, a do niej doskoczyła Peetoom. Rosjanka została następnie sama, ale po niedługim czasie dołączyło do niej aż 11 zawodniczek, które oderwały się z peletonu.
Po kilku kolejnych kilometrach z czołówki zaatakowała Katarzyna Niewiadoma (Rabobank Liv) i uzyskała sporą przewagę. Przez chwilę kibice Polki mogli się zmartwić, bo mistrzyni Europy… pomyliła drogę. Na szczęście różnica spadła tylko o parę sekund, które nasza zawodniczka zaraz odzyskała.
3km przed metą przewaga naszej mistrzyni wynosiła 55 sekund i stało się jasne, że nie odda prowadzenia do samego końca. Przewaga była na tyle duża, że oprócz etapu Kasia zwyciężyła też w klasyfikacji generalnej!
Olena Pavlukhina (Azebrbejdżan) wygrała klasyfikację generalną Gracia Orlova. Na ostatnim etapie triumfowała Marta Tagliaferro (Alé Cipollini).
W ostatnim dniu czeskiego wyścigu panie musiały zmierzyć się z najdłuższym odcinkiem. Etap wokół Orłowej (10 kilometrów od granicy z Polską) liczył niespełna 102 kilometry i był dość wymagający.
W ucieczkę zabrały się: Katia Ragusa (Servetto Footon), Marta Tagliaferro (Alé Cipollini), Jarmila Machacova (MX1 Dukla Praha Mix), Nicole Hanselmann (MX2 BH- Cycling Team), Shani Bloch i Rotem Gafinovitz (MX3 Mixed Team Israel).
Panie dobrze ze sobą współpracowały i to wśród nich była zwyciężczyni etapu. Najwięcej się zachowała najbardziej utytułowana z nich, Marta Tagliaferro (Alé Cipollini). Druga była Machacova, a trzecia Ragusa.
Ze zwycięstwa w generalce mogła cieszyć się Olena Pavlukhina (Azebrbejdżan).
Najlepszą z Polek w generalce była Martyna Klekot (Toruński Klub Kolarski Pacific – Nestlé Fitness Cycling Team), która zajęła 12. miejsce.
Jakub Mareczko wygrał finałowy etap po sprincie z peletonu. Polak jadący na włoskiej licencji w pokonanym polu zostawił Sachę Modolo. Wyścig Tour of Turkey wygrał Jose Goncalves.
W ostatnich latach etap z metą w Selcuk kończył się na podjeździe i miał wpływ na ostateczny kształt klasyfikacji generalnej. Tym razem organizatorzy postanowili zmienić trasę i podjazd znalazł się kilka kilometrów przed metą, a to dawało spore pole do popisu kolarzom lubującym się w odjazdach.
W ucieczce dnia, jak niemal codziennie, znalazł się kolarz CCC Sprandi Polkowice. Tym razem był to Jan Hirt, a wraz z utalentowanych Czechem na czele kręcili Alessandro Malaguti (Unieuro Willier) oraz Muhammed Atalay (Torku).
Biorąc pod uwagę ogromne różnice pomiędzy zawodnikami w klasyfikacji generalnej peleton nie był specjalnie zainteresowany szalonym pościgiem za harcownikami. To, połączone z zaskakującym brakiem zdecydowania w peletonie, doprowadziło do tego, że 30 kilometrów przed metą trójka na czele miała prawie 6 minut przewagi. W perspektywie wymagającego podjazdu ta przewaga wydawała się komfortowa i dawała spore szansę na to, że etapowy zwycięzca zostanie wyłoniony z odjazdu.
Peleton jednak „zagiął się” i w przeciągu kilkunastu kilometrów zniwelował niemal całą stratę do uciekinierów. Ostatecznie akcja została zlikwidowana na 12 kilometrów przed metą, a wtedy rozpoczęły się próby ataków. Skoku próbował m. in. Karel Hnik (VERVA Active Jet), ale ta akcja, podobnie jak pozostałe, zakończyła się niepowodzeniem.
W sprinterskim pojedynku najlepszy był Jakub Mareczko (Southeast), który w świetnym stylu „objechał” Sachę Modolo (Lampre – Merida). Wysoko zafiniszował ponownie Grzegorz Stępniak (CCC Sprandi Polkowice).
Kolumbijczyk obronił swoją przewagę na ostatnim etapie i po raz pierwszy w karierze wygrał Tour de Romandie. Ostatni etap, co nie powinno być zaskoczeniem, dla Michaela Albasiniego.
Szósty dzień ścigania w Szwajcarii to drugi z etapów skrojonych pod Michaela Albasiniego. Wszelkie trudności usytuowane były w środkowej części zmagań, tak by ulubieniec lokalnej publiczności mógł ograć współtowarzyszy ucieczki na płaskim finiszu.
Szwajcar nie mógł przepuścić takiej okazji i zabrał się w ucieczkę dnia. Razem z kolarzem z Orica – GreenEdge na czele jechało…kilku faworytów do końcowego zwycięstwa. Jako, że szanse Froome’a, Keldermana czy Bardeta na zwycięstwo w generalce zostały pogrzebane kilka dni wcześniej to peleton pozwolił im na odjazd. Z wyżej wspomnianą czwórką na czele kręcili jeszcze Carlos Verona (Etixx – Quick Step), Andrey Amador (Movistar), Sander Armee (Lotto – Soudal), Tsgabu Grmay (Lampre – Merida), Moreno Moser (Cannondale) oraz Jerome Coppel (IAM).
Głośne nazwiska w ucieczce działały jednak na wyobraźnię i peleton pozwolił harcownikom na przewagę w okolicach 3 minut. 20 kilometrów przed metą, już na płaskim odcinku, ta strata zmalała do minuty i szansa na zwycięstwo Albasiniego malała. Na niekorzyść ucieczki działał też fakt, że współpraca przestała się układać tak jak we wcześniejszej fazie wyścigu i rozpoczął się festiwal ataków.
Z całej czołowej grupy na czele został już tylko kwartet Kelderman – Albasini – Amador – Verona i 6 kilometrów przed metą ich przewaga wynosiła 50 sekund, a to wciąż dawało nadzieje na dojechanie przed peletonem. Szwajcar wykorzystał daną mu przez organizatorów szansę i pomimo zaskakującego ataku kolarza BMC w końcówce skontrował tę szarżę i wygrał tuż przed nadjeżdżającym peletonem.
Michał Paluta (CCC Sprandi Polkowice) wygrał drugi etap Karpackiego Wyścigu Kurierów i został nowym liderem imprezy!
W drugim dniu Karpackiego Wyścigu Kurierów barwny peleton zawitał na Słowację. Odcinek Trencianske Teplice – Stará Bystrica liczył 132 kilometry.
Mocne tempo na dwóch podjazdach spowodowało, że w głównej grupie zostało około 40 zawodników. Jednak zgodnie z oczekiwaniami na płaskich odcinkach reszta zawodników wróciła do peletonu. Zawodnicy walczący o koszulkę lidera rywalizowali między sobą na lotnych premiach o bonusowe sekundy.
Pierwszą premię wygrał lider, Stephan Bakker (Cyclingteam Jo Piels), a drugą zawodnik zajmujący drugie miejsce – Hamish Schreurs (Klein Constantia).
Na ostatnim podjeździe zaatakowała trójka: James Knox i Daniel Pearson (obaj Team Wiggins) i Krists Neilands (Łotwa). Trójka została doścignięta przez grupkę około 50 kolarzy na 5. kilometrów przed metą.
Sprinterski finisz to popis Michała Paluty (CCC Sprandi Polkowice)! Za nim uplasowali się dwaj kolarze LKT Team Brandenburg: Leon Rohde i Max Kanter.
Ryder Hesjedal, Fabian Cancellara i Giacomo Nizzolo będą najważniejszymi kolarzami w dziewięcioosobowym składzie drużyny Trek-Segafredo podczas Giro d`Italia.
Fabian Cancellara wraca na włoski wielki wyścig po raz pierwszy od 2009 roku. Jego celem będzie zdobycie różowej koszulki podczas prologu w Apeldoorn.
Trek będzie miała także silną obsadę sprinterską, której będzie przewodził Nizzolo – zwycięzca klasyfikacji punktowej z 2015 roku. Włochowi będą pomagać: Boy Van Poppel, Eugenio Alafaci, Marco Coledan i Jack Bobridge.
W składzie znalazł się także zwycięzca klasyfikacji generalnej z 2012 roku Ryder Hesjedal, któremu w górach mają towarzyszyć Riccardo Zoidl i Laurent Didier.
Jedziemy na Giro d`Italia z wielkimi celami i wiemy, że jesteśmy w stanie je spełnić. Jednym z pierwszych celów będą etapowe zwycięstwa Fabiana i Giacomo. Giacomo jak nikt inny zasługuje na pierwsze miejsce, ponieważ zdobył już wystarczająco dużo drugich miejsc. Natomiast Fabian będzie próbował wygrać prolog i po raz pierwszy w karierze założyć maglia rosa. Ryder z kolei celuje w „generalkę”, dobrym wynikiem będzie pierwsza piątka, ale oczywiście mamy nadzieję na więcej – powiedział Adriano Baffi, dyrektor sportowy drużyny Trek.
Pełny skład Trek-Segafredo na Giro d`Italia 2016: Fabian Cancellara, Giacomo Nizzolo, Ryder Hesjedal, Riccardo Zoidl, Jack Bobridge, Boy Van Poppel, Eugenio Alafaci, Marco Coledan oraz Laurent Didier.
Wczorajszy wyścig Dwars door Vlaanderen przejdzie do kolarskiej historii ze względu na kraksę, która wyeliminowała wielu faworytów środowych, jak i niedzielnych zmagań na bruku....
Mało jest na świecie zawodniczek, które przez tyle lat, co Katarzyna Niewiadoma, potrafią utrzymywać się w czołówce światowego peletonu. Swoją klasę Polka zapreze...
Używamy cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk serwisu. Jeżeli nie blokujesz plików cookies, to zgadzasz się na ich używanie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Możesz samodzielnie zarządzać cookies zmieniając odpowiednio ustawienia swojej przeglądarki. Akceptuję
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.