fot. Naszosie.pl

O fatalnym w skutku wypadku Ryszarda Szurkowskiego usłyszeli już chyba wszyscy. Wielki mistrz ma teraz przed sobą chyba najtrudniejszy etap w życiu. Jesteśmy jednak pewni, że z naszą pomocą wszystko uda się osiągnąć. W końcu jesteśmy Panu Ryszardowi tę pomoc winni.

Już kilka miesięcy temu, jak dowiedzieliśmy się całkiem niedawno, jeden z najlepszych polskich zawodników w historii zanotował niezwykle groźny wypadek na wyścigu w Kolonii, który zakończył się dla niego fatalnie. Wielki mistrz ma wciąż problemy z czuciem we wszystkich kończynach, a zbliżająca się rehabilitacja z pewnością pochłonie niemałe nakłady finansowe. Tym samym my, kibice, jesteśmy więcej niż zobowiązani do pomocy dawnemu idolowi.

Dlaczego? Sprawa jest niezwykle prosta. Choć wielcy zawodnicy, tacy jak właśnie Pan Szurkowski głównie walczyli dla samych siebie, ich postaci są też bohaterami dla nas. Proszę sobie przypomnieć, ile razy „w erze Szurkowskiego” cieszyliśmy się z występów naszych kolarzy? Ile razy postać Pana Ryszarda była w stanie poprawić nam humory i pozwolić poczuć niemałą dumę ze swojego rodaka? Ile razy wyścigi, w których dzisiejszy bohater, były przez nas, fanów, wyczekiwane podobnie jak święta czy urlopy? Niech każdy odpowie sobie sam.

Fot.Jan Rozmarynowski/naszosie.pl

Kiedy sprawa dotyczy tak ważnych i wielkich osobowości, wyjątkowych postaci z życia publicznego, my, ludzie, którzy zawdzięczają im mnóstwo wspaniałych wspomnień i emocji, jesteśmy wręcz zobowiązani do oddania im tego, co sami nam dali. Choć wiadomo, że oni sami na pewno nie zgłosiliby się do nas po pomoc w sposób bezwstydny i otwarty, naszym zadaniem jest ich przekonać, że teraz przyszedł czas na nas. Skoro oni przynosili nam radość, to czemu ma to nie zadziałać w drugą stronę?

Fot. Jan Rozmarynowski /naszosie.pl

Pokażmy, że stać na nas na coś wielkiego. Dwukrotny medalista olimpijski i mistrz świata ze startu wspólnego czeka na kibicowski ruch. Potrzebuje go.

Oto lista największych sukcesów naszego mistrza:
– srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w drużynowej jeździe na czas w Monachium (1972)
– srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w drużynowej jeździe na czas w Montrealu (1976)
– mistrzostwo świata ze startu wspólnego (Barcelona 1973)
– mistrzostwo świata w drużynowej jeździe na czas (Barcelona 1973)
– mistrzostwo świata w drużynowej jeździe na czas (Yvoir 1975)
– srebrny medal mistrzostw świata ze startu wspólnego (Montreal 1975)

Ryszard Szurkowski został też wielokrotnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski.

Fot. Jan Rozmarynowski /naszosie.pl

Wpłat można dokonywać na konto Lions Club Poznań 1990 o numerze: 09 1240 1747 1111 0000 1845 5759, a w tytule przelewu należy wpisać: „Ryszard Szurkowski – rehabilitacja”.

Poprzedni artykułZnamy datę nadzwyczajnego zjazdu delegatów PZKol
Następny artykułOfensywa transferowa Burgos-BH trwa
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments