TK14_Emonda_studio_gallery_1 (1)Po tygodniach spekulacji firma Trek oficjalnie wprowadza całkowicie nową linię najlżejszych na świecie produkowanych seryjnie rowerów szosowych Émonda.

Każdy element świetnie jeżdżącej linii Émonda, od projektu ramy po wszystkie wybrane komponenty, ma ten sam cel: przyczynić się do powstania gamy najlżejszych rowerów szosowych, jaka kiedykolwiek była w sprzedaży. Postanowiliśmy zbudować nie tylko najlżejszy, ale również najlepiej prowadzący się rower szosowy, jaki kiedykolwiek znajdował się w ofercie firmy Trek. Dlatego poprosiliśmy o pomoc współpracujących z nami światowej sławy kolarzy, sportowców z zespołu Trek Factory Racing oraz innych zawodowców. Trzy lata niezliczonych testów szosowych rowerów Émonda zaowocowało znalezieniem przez zespół rozwojowy idealnych rozwiązań. 

Najważniejsze cechy linii Émonda: 

Ultralekki

Podczas projektowania linii Émonda cel był prosty: stworzyć najlżejszy rower szosowy na świecie. Samo słowo Émonda pochodzi od francuskiego czasownika émonder, który znaczy odcinać, odejmować. Wzięliśmy sobie to znaczenie do serca.

Émonda SLR 10

Émonda SLR 10, najlżejszy produkowany seryjnie rower szosowy na świecie, ważący zaledwie 4,6 kg, stanowi optymalne połączenie niskiej masy i wysokich osiągów. Model SLR 10 można zamówić już dzisiaj.TK14_Emonda_studio_gallery_6

Zachęcamy do porównań

Z linią Émonda jesteśmy w stanie stawić czoła każdemu innemu rowerowi dostępnemu na rynku. Tak naprawdę już to zrobiliśmy, a wyniki mówią same za siebie.

Dostosowane do rozmiarów osiągi Ride Tuned


Wykorzystując wszechstronne zasoby projektowe oraz doświadczenie w zakresie włókna węglowego, zespół badawczo-rozwojowy firmy Trek przystąpił do realizacji projektu najbardziej zaawansowanej i wysublimowanej optymalizacji rur ramy w swojej historii, co łącznie trwało trzy lata. Efektem skupienia się na każdym pojedynczym włóknie węglowym i na każdym najdrobniejszym szczególe jest linia absolutnie najlżejszych w swojej klasie ram, z topowym modelem Émonda SLR, ważącym zaledwie 690 gramów, na czele.

Integracja z włóknem węglowym OCLV

Nikt nie zna się na włóknie węglowym tak, jak firma Trek. Wyłącznie dzięki naszemu procesowi obróbki włókna węglowego OCLV mogliśmy przeprowadzić pełną integrację wszystkich elementów w celu stworzenia najlżejszego roweru na świecie. Zaczęliśmy zatem od tego, co potrafimy najlepiej, czyli od zbudowania w Waterloo, w stanie Wisconsin najlżejszej ramy. Kolejnym krokiem było wyposażenie jej w najlżejsze i najbardziej niezawodne podzespoły. Mając możliwość dalszej redukcji wagi, skorzystaliśmy z niej i zaprojektowaliśmy własne elementy.TK14_Emonda_studio_gallery_7

Dożywotnia gwarancja

Najlżejszy rower szosowy świata jest objęty najlepszą w kolarskim świecie gwarancją. Klienci mogą jeździć spokojnie, ponieważ chroni ich Trek Care.

Nowy, ultralekki maszt sztycy Ride Tuned

Maszt sztycy Ride Tuned jest najlżejszym, najbardziej komfortowym rozwiązaniem przeznaczonym do codziennej, szybkiej jazdy. Jednoczęściowa konstrukcja eliminuje konieczność stosowania elementów zaciskowych, co pozwala na zmniejszenie ilości materiału w miejscu łączenia sztycy z ramą i obniżenie masy ramy. Oferujemy teraz również ultralekką wersję naszej nasadki sztycy, dostępną w modelu SLR 10, w programie Project One i jako część aftermarket.

Kombo kierownica/wspornik kierownicy Bontrager XXX

Przedstawiamy całkowicie nowe kombo kierownica/wspornik kierownicy Bontrager XXX, zapewniające niespotykaną wcześniej lekkość, w połączeniu z nieprzeciętną sztywnością i wytrzymałością. Współpraca firm Trek i Bontrager zaowocowała wagą mniejszą o 75 gramów w stosunku do porównywalnego połączenia kierownicy i wspornika Bontrager XXX, przy utrzymaniu takiej samej sztywności. Obniżenie 129 mm, zasięg 93 mm, zgodność z Blendr. Kombo kierownica/wspornik kierownicy XXX można zamówić do dowolnego roweru w ramach Project One.

Blendr

Kombo kierownica/wspornik kierownicy Bontrager XXX jest wyposażone w nową technologię integracji Blendr firmy Bontrager. TK14_Emonda_studio_gallery_8Trek EmondaBlendr umożliwia łatwy montaż komputerów rowerowych Bontrager, świateł Bontrager Ion oraz komputerów Garmin do kierownicy/wspornika kierownicy XXX, pozwalając utrzymać wszystkie elementy na miejscu bez konieczności stosowania opasek.

Hamulce Bontrager Speed Stop

Zastosowane w rowerze Émonda hamulce Bontrager Speed Stop montuje się bezpośrednio do ramy za pomocą dwóch śrub w celu ograniczenia ilości elementów, zmniejszenia wagi o 50 gramów na zacisk w porównaniu do hamulców Ultegra oraz zwiększenia skuteczności hamowania. Regulowany skok, dwupozycyjne szybkozamykacze oraz bardzo szeroki rozstaw uzupełniają wszechstronność i elastyczność hamulców Speed Stop. Współpraca firm Trek i Bontrager pozwoliła również zwiększyć ilość miejsca na opony, innymi sły prześwitu ramy, dzięki czemu możliwe stało się stosowanie opon większych rozmiarów.

DuoTrap S

DuoTrap S to druga generacja naszego czujnika prędkości i kadencji, zintegrowana bezpośrednio z widełkami dolnymi. Pozwala ona utrzymać czujnik i magnes we właściwym miejscu bez stosowania opasek i bez obawy, że czujnik poruszy się i straci kontakt podczas wyścigu. Czujnik DuoTrap S różni się od DuoTrap możliwością korzystania z łączności Bluetooth i ANT+, a także zmodernizowanym, bardziej estetycznym systemem montażu.

Informacja prasowa

 

Poprzedni artykułWSiO: Kamil Gradek liderem po dwóch etapach
Następny artykułCzego spodziewać się po Giro Rosa 2014?
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Yanev
Yanev

Stosowanie opon większych rozmiarów stało się nie tyle możliwe, co właściwie konieczne, bo jak kolarz ważący np. pod 70 kg ma wyrobić na oponach czy szytkach 700/20 w zakrętach na zjazdach? Pamiętam, jak zgubiwszy w wadze kolarki 60 dag przez zmianę na lżejszy osprzęt byłem zdziwiony jego zmianą właściwości jezdnych przy wejściu w pierwszy dość dobrze wyprofilowany zakręt ok. 90 stopni przy prędkości 60 kh/h. UCI przymknęła oko na obowiązujący jeszcze niedawno limit wagowy roweru 6,80 kg i już się zaczął wyścig technologiczny. Zespoły World Touru będzie na to stać na pewno, ale reszta zacznie odstawać od czołówki podobnie jak to ma miejsce w F1.

zbyszek
zbyszek

Siedmiokrotne zwycięstwa w TF na rowerach Trek,po prostu sam się prowadzi. 🙂

Zibi
Zibi

Nareszcie, rower dla mas. Dokupić do tego licznik, pedały, bidon, koszyk, to z 50 tysięcy (15750 dol cena roweru)powinno się jakieś 200 zł zostać 🙂

Marek
Marek

Myslę, że na takich rowerach żaden z rozsądnych dyr sportowych nie puściłby żadnego zawodnika na wyścig ze względu bezpieczeństwa. Taki rower owszem nadaje się do jazdy zupełnie amatorskiej. Na wyścigu World Tour kiedy rasowy kolarz dosiada rower panują ogromne obciążenia. Koła poniżej 1300 gram po prostu nie wytrzymują. Uważam że realna waga roweru który bedzie lekki a zarazem bedzie bezpieczny to 6,2-6,6 kg a i taki rower w sytuacjach kraksy potrafi się normalnie złamać. Ostatni przykład Sylwka Szmyda Złamana rama. Jest to rower dla koneserów którzy mają dużą kasę i bedą wyjeżdzać w niedzielę na spacer. Sam rower jest bardziej reklamą firmy.

Yanev
Yanev

Właśnie oglądam w ES moment wycofania się z TdF Christophera Froomma. Te upadki na śliskiej jezdni to m.in. następstwo niskiej wagi używanych obecnie rowerów. A oszołomy, co już chyba zapomnieli jazdy na szosówie (albo nigdy jej nie doznali) wymyślili, że rowery mogą być jeszcze lżejsze. No chyba, że regułą stanie się zmiana jednych rowerów na odcinki jazdy po płaskim i pod górę na inne na podjazdy. Piękne byłoby zamieszanie wśród 200-tu osobowego peletonu, a koszty?