fot. ASO/Alex Broadway

Rozkład jazdy na ten dzień znamy wszyscy. Startujemy z różnych, równie zielonych przedmieść Paryża, przez godzinę obserwujemy, jak goście odziani w stroje z żółtymi emblematami popijają szampana, a wszystko skończy się szalonym galopem przez najpiękniejsze bulwary Miasta Światła. 

To już naprawdę koniec tej przedziwnej edycji Wielkiej Pętli, w której niemal wszystkie kluczowe rozstrzygnięcia zapadły podczas pierwszych etapów jej rozgrywania, a emocje związane były przede wszystkim z faktem, że my – jako obserwatorzy – do końca nie potrafiliśmy w nie uwierzyć. Wyścig jeszcze raz potwierdził, że siła drużyny odgrywa kluczową rolę, ale w jeszcze większym stopniu udowodnił, że w powielonym przez Team Sky już po raz trzeci schemacie nie ma żadnego przypadku. W odniesieniu do możliwości popełnienia dubletu Giro-Tour zostaliśmy natomiast bez jakiejkolwiek odpowiedzi, tj. każdy na podstawie wyników uzyskanych przez Toma Dumoulina (Team Sunweb) i Chrisa Froome’a (Team Sky) potwierdzi te hipotezy, które od początku chciał potwierdzić.

Na podsumowania przyjdzie jednak jeszcze czas, a teraz wypada cieszyć się paradą różnobarwnych koszulek, szampanem, śmiechem i poczuciem ulgi pomiędzy Houilles i najbardziej znaną z paryskich alei. Bo choć skończyło się tak samo jak w ubiegłych latach, to przecież jednocześnie było inaczej.

Oto, co na temat 21. etapu 105. edycji wyścigu Tour de France mieliśmy do powiedzenia jeszcze przed rozpoczęciem imprezy:

Etap 21, 29 lipca: Houilles  ›  Paris / Champs-Élysées (116 km)

Szampan i Pola Elizejskie – 29 lipca 105 edycja Wielkiej Pętli przejdzie do historii!

Prestiżowy sprint na Polach Elizejskich będzie przebiegał według doskonale znanego scenariusza i zapowiada się na pojedynek pomiędzy Peterem Saganem (Bora-hansgrohe) i Arnaud Demare (Groupama-FDJ).

W walkę o ceniony przez wszystkich sprinterów triumf powinni wmieszać się również Christophe Laporte (Cofidis), Alexander Kristoff (UAE Team Emirates), John Degenkolb (Trek-Segafredo) i Maximiliano Richeze (Quick-Step Floors).

Poprzedni artykułGeraint Thomas: „Ostatni raz płakałem, gdy się żeniłem”
Następny artykułKask Bell Formula – wygoda i bezpieczeństwo w rozsądnej cenie
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments