A.S.O. / Pauline Ballet

Po etapie drużynowej jazdy na czas, który zgodnie z oczekiwaniami zaprowadził pewien porządek w klasyfikacji generalnej wyścigu, wracamy do sprinterskiej parady. Kolejne dni w będącej kolebką francuskiego kolarstwa Bretanii zapowiadają nieco więcej emocji, jednak jeszcze dziś po raz trzeci spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, kto jest najszybszym z najszybszych.

Trasie 4. odcinka 105. edycji Tour de France daleko jest do idealnie płaskiej, choć podobnie jak w przypadku poprzednich dwóch etapów dedykowanych sprinterom, umieszczona została na niej tylko jedna górska premia najniższej kategorii.

Jeden z niewielu smaczków wtorkowej rywalizacji stanowić będzie miasto startowe, La Baule, przywodzące słodkie wspomnienia niezwykle krótkiego okresu naszej piłkarskiej hegemonii. Za równie interesujący może zostać uznany fakt, że burmistrzem Sarzeau jest David Lappartient – ten sam, który z umiarkowanym szczęściem próbuje zachowywać twarz, przewodząc UCI. Nie ma na tym świecie przypadków.

Sam finisz, ekstremalnie szybki i jak na standardy Wielkiej Pętli nieskomplikowany, powinien przełożyć się na czysty i emocjonujący pojedynek sprinterów. Istnieje duża szansa, że tym razem uda się uniknąć bliskich spotkań z architekturą drogową.

Oto, co na temat 4. etapu 105. edycji wyścigu Tour de France mieliśmy do powiedzenia jeszcze przed rozpoczęciem imprezy:

Etap 4, 10 lipca: La Baule  ›  Sarzeau (195 km)

Dzień po drużynowej czasówce kolarze do rywalizacji wyruszą z doskonale znanego polskim kibicom piłki nożnej La Baule. Po starcie z bazy polskiej kadry podczas Euro2016 peleton skieruje się w głąb Francji, a w połowie etapu zawrócą w kierunku Atlantyku by zafiniszować w Sarzeau. Jedno jest pewne – będzie bardzo szybko, gdyż finałowa prosta liczy aż 4 kilometry!

Pierwsze dwa etapy tegorocznej edycji Tour de France pozwoliły się już w pewnym stopniu zorientować, jak kształtuje się układ sił pomiędzy najszybszymi zawodnikami peletonu, nawet jeśli same wyniki etapów nie przynoszą jednoznacznej odpowiedzi.

W rolach głównych ponownie spodziewamy się zobaczyć Fernando Gavirię (Quick-Step Floors), Petera Sagana (Bora-hansgrohe), Marcela Kittela (Katusha-Alpecin), Arnaud Demare (Groupama-FDJ), Andre Greipela (Lotto Soudal) i Sonny’ego Colbrellego (Bahrain Merida) jednocześnie mając nadzieję, że do rywalizacji w końcu włączą się Dylan Groenewegen (LottoNL-Jumbo) i Mark Cavendish (Dimension Data).

105. edycja wyścigu Tour de France rozpocznie się w sobotę, 7 lipca.

Każdego dnia publikować będziemy bardziej szczegółową zapowiedź najbliższego etapu.

Oficjalna lista startowa

Szczegółowy plan transmisji telewizyjnych

Poprzedni artykułRotor wprowadza 13-rzędowy osprzęt
Następny artykułEkipa Sunweb zadowolona z drużynowej czasówki
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments