Brytyjczyk cieszy się, że kilkumiesięczna „telenowela” z jego udziałem dobiegła końca.
Froome i Team Sky opublikowali krótkie oświadczenie po pojawieniu się decyzji UCI o oczyszczeniu Brytyjczyka z zarzutów przekroczenia dopuszczalnej dawki salbutamolu podczas Vuelta a Espana 2017.
Jestem bardzo zadowolony, że UCI mnie oczyściła. Ta decyzja jest wielką ulgą dla mnie i zespołu, ale też ważnym momentem dla kolarstwa. Znam historię tego wspaniałego sportu – dobrą i złą. Zawsze brałem swoją rolę lidera bardzo poważnie i robiłem to prawidłowo. Właśnie o to mi chodziło, gdy mówiłem, że nigdy bym nie splamił pozycji zwycięzcy, a moje wyniki przetrwają próbę czasu.
Nigdy nie wątpiłem, że ta sprawa zostanie oddalona, bo wiedziałem, że nie zrobiłem niczego złego. Od dziecka cierpię na astmę. Znam zasady dotyczące mojego leczenia i nigdy nie przekraczam dozwolonych limitów.
Oczywiście UCI musiała sprawdzić wyniki z Vuelty. Niestety sprawa nie utrzymała się w tajemnicy, a powinna. Jak nikt inny cieszę się, że frustracja i niepewność może dobiec końca. To wreszcie koniec.
Bardzo dziękuję za wsparcie jakie dostałem od drużyny i wielu fanów. Możemy zamknąć ten rozdział i skupić się na Tour de France.