„Borsuk” nie pierwszy raz porwał się na kontrowersyjną opinię, a teraz, gdy zakończyła się jego współpraca z ASO, nie musi specjalnie gryźć się w język…
Hinault uważa, że jeśli Chris Froome stanie na starcie Wielkiej Pętli to peleton powinien zastrajkować. Wszystko oczywiście w związku ze sprawą dotyczącą salbutamolu.
Peleton powinien postawić nogi na ziemi i zastrajkować – „jeśli on jest na starcie, to my nie startujemy”. Peleton jest zbyt miły. Inni bywali za to zawieszani i wszyscy się z tym godzili, ale Froome’a nie zawieszą bo to była nieprzepisowa kontrola? Nie, kontrola była przepisowa. Ventolin to nie jest coś wielkiego, być może to nie dało mu zwycięstwa w Vuelcie, ale na tym poziomie jest to zakazane i o to chodzi. Zasady są takie same dla wszystkich….
-tłumaczył Hinault w rozmowie z gazetą Ouest France.
Sprawa ciągnie się już wiele miesięcy, a w tym czasie Froome zdążył wygrać niedawno Giro d’Italia. Dyrektor Tour de France – Christian Prudhomme – wzywał już, by sprawa została rozwiązana przed startem Wielkiej Pętli, ale prezydent UCI – David Lappartient – zapowiedział, że nie uda się to przed 7. czerwca.
Jak dla mnie Froome’a nie powinno być na starcie Touru chociażby dlatego, że miał pozytywny wynik. Contador był zawieszony za to samo przewinienie, odcierpiał karę i nie wiem dlaczego Froome miałby zostać potraktowany inaczej. Jak zwykle ci którzy powinni podejmować decyzje nie wiedzą jak je podjąć. Ktoś z UCI powinien powiedzieć do Froome’a „zostałeś złapany i zostajesz w domu”. Contador mógłby złożyć zażalenie, Dumoulin zresztą też, bo przecież ukończył Giro za Froome’em…
-podsumował pięciokrotny triumfator Tour de France.
