Problemy finansowe kazachskiego zespołu zostały zażegnane przynajmniej do 2020 roku.

W lutym Aleksander Winokurow przyznał, że jego zespół ma spore kłopoty z finansami. Kazach poinformował, że jego ekipa jeździ na wyścigi głównie dzięki oszczędnościom, a nie wsparciu sponsorów. Mistrz olimpijski z Londynu bał się, że może nawet dojść do zakończenia 13-letniego już projektu.

Na szczęście wygląda na to, że gorszy okres jest już za błękitnym zespołem. Winokurow, w rozmowie z La Gazzetta dello Sport, cieszył się, że znalazł sponsora:

Kłopoty są za nami. Podpisaliśmy umowę na dwa kolejne sezony, mamy spokój przynajmniej do końca 2020 roku.

Roczny budżet Astana Pro Team ma wynosić około 17 milionów euro, co stawia drużynę na dość wysokiej półce w WorldTour. Dotychczas media obliczały środki Kazachów na 20 milionów.

Poprzedni artykułTour de Yorkshire 2018: Van Avermaet dedykuje triumf Rihsowi
Następny artykułGiro d’Italia 2018: Carlos Betancur też nie może uwierzyć
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments