Astana zaprojektowała dla swojego lidera piękny rower nawiązujący do pseudonimu kolumbijskiego „górala”.
Miguel Angel Lopez ma przydomek Superman, wokół którego zbudowany został Argon18 Gallium Pro, na którym Kolumbijczyk wystartuje w Giro d’Italia. Na górnej rurze łatwo znaleźć dwa wyróżniki:
Logo „Superman Lopez”:
I napis „To samolot, to ptak, nie – to Superman Lopez!”
Przypomnienie o właścicielu znalazło się też na dolnej rurze, tuż przy korbie:
Jeśli chodzi o części, to w większości przypadków są to mieszanki FSA i Shimano – przerzutki i hamulce należą do Japończyków (grupa Dura-Ace Di2), natomiast korba i kokpit do Włochów.
Już od kilku lat Astana korzysta z kół Corima (chociaż przed zeszłym sezonem testowała produkty Vision). Nie inaczej jest u Lopeza, który otrzymał model 32 WS+ ważący (para) 1380g.
Niestety, chociaż rower dopiero niedawno pojawił się na szosach, to już jest „oszpecony” – pojawiły się ślady „zębów” na tylnym trójkącie. Czyżby atak „Rekina”?