Fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Zwycięstwem Massimo Orlandiego (Friuli) zakończył się czwarty odcinek Karpackiego Wyścigu Kurierów. Liderem pozostał Sjoerd Bax (Delta Rotterdam).

Trzeci etap Karpackiego Wyścigu Kurierów nie był poprowadzony trasą, którą pierwotnie miał być. Ze względu na problemy drogowe, organizatorzy przygotowali zawodnikom 2,5 kilometrową czasówkę ze Starego Smokovca na Hrebeniok.

Ostatecznie, ze stromym podjazdem najlepiej poradził sobie Massimo Orlandi (Friuli), który wykręcił czas 7:42. Co ciekawe, o jedynie jedną dziesiątą sekundy wolniejszy był Kamil Małecki (Polska). Podium uzupełnił za to Marton Dina (Pannon), który stracił 6 sekund.

Co jednak najważniejsze, prowadzenie w wyścigu utrzymał Sjoerd Bax (Delta Rotterdam), który na etapie był dziewiąty.

Poprzedni artykułMiguel Angel Lopez: „Tegoroczne sukcesy dodają nam skrzydeł”
Następny artykułFabio Aru: „Nie boję się Froome’a i Dumoulin”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments