Fot. Road Tour

Zawodnicy startujący w pierwszym wyścigu tegorocznego cyklu Road Tour Cezarego Zamany otrzymali pełen wachlarz kolarskich wrażeń: diabelsko szybkie zjazdy, wymagające podjazdy oraz walkę w peletonie.

Spragnieni emocji kolarze mogą czuć się usatysfakcjonowani poziomem premierowego wyścigu Road Tour. Nie tylko dlatego, że o odpowiedni poziom nawodnienia w ten iście letni dzień zadbała Cisowianka, która w Nałęczowie ma swój zakład butelkujący wodę mineralną. To właśnie tam finiszowali zawodnicy, wspinając się po rozgrzanej kwietniowym słońcem kostce granitowej. Wysoka temperatura dała się we znaki wszystkim, szczególnie złośliwie dokuczając podczas licznych podjazdów. Gorąco było też w peletonie, gdzie zawodnicy tylko wypatrywali okazji, by wyrwać się do przodu, zostawiając resztę stawki daleko za sobą. Sytuację ratował chłodny podmuch wiatru, wiejący w twarz kolarzom pędzącym ze zjazdów z prędkością ponad 70 km/h.

„Szansę na zwycięstwo w Nałęczowie zwiększały się wraz ze wzrostem techniki: dobrze technicznie przygotowani kolarze zdobywali przewagę na kolejnych ostrych zakrętach i zjazdach”

– oceniał Cezar Zamana, dyrektor sportowy Road Tour.

Na dystansie Pro triumfował Lech Gradziński (02:25:16.34), o włos wyprzedzając Michała Przybysza (02:25:16.78) oraz Jarosława Góreckiego (02:28:36.78). Zwycięzcą na dystansie ½ Pro został Maciej Arcipowski (01:14:45.62), nieznacznie pokonując Artura Kozaka (01:15:13.03) oraz Rafała Rymarza (01:15:16.64).

Wśród Pań najszybciej z dystansem 1/2 Pro uporała się Magdalena Chmielewska reprezentująca naszą drużynę! Druga była Anna Rząsowska (Airbike.pl), zaś najniższy stopień podium przypadł Malwinie Pilarskiej (LUX Dwójka Diesel Truck Stryków).

Wśród zawodników znalazł się sam Dariusz „Ryba” Baranowski, 3-krotny triumfator Tour de Pologne. Zawodnik dotrzymał złożonej rok temu obietnicy, kiedy to nie dojechał do mety w Nałęczowie, że tym razem wyścig ukończy. Jak obiecał, tak zrobił, udowadniając, że mocy w nogach mu nie brakuje.

Cały ten kolarski spektakl rozegrał się w urzekającej puławskiej scenerii, która jakby specjalnie na okoliczność Cisowianka Road Tour z pełną mocą rozkwitła soczystą zielenią. Podobnych widoków można spodziewać się 3 maja, gdy kolarski peleton przeniesie się do pobliskiego Janowa Lubelskiego.

„Janowska trasa położona jest w samym centrum Roztocza. Jak dla mnie to najpiękniejsze okolice, w których przyjdzie się ścigać w ramach Road Tour”

– zdradza Cezary Zamana.

Czy możemy spodziewać się równie pięknej sportowej rywalizacji? To już zależy wyłącznie od śmiałków, którzy 3 maja zameldują się na starcie w Parku Rekreacyjnym Zoom Natury.

CISOWIANKA ROAD TOUR – 29 KWIETNIA:

Klasyfikacja kobiet:

1. Chmielewska Magdalena, NaSzosie Team, 01:21:25.01
2. Rząsowska Anna, AirBike.pl Team 01:27:05.33
3. Pilarska Malwina, LUX Dwójka Diesel Truck Stryków 01:29:14.45

Zwycięzcy dystansu Pro:

1. Gradziński Lech, Varso, 02:25:16.34
2. Przybysz Michał, Varso 02:25:16.78
3. Górecki Jarosław, KOLARSKI.EU TEAM 02:28:36.78

Zwycięzcy dystansu ½ Pro:

1. Arcipowski Maciej, Retro Stork Team, 01:14:45.62
2. Kozak Artur, BSK MIÓD KOZACKI Kozzak, 01:15:13.03
3. Rymarz Rafał, BodyiCoach Cycling Team, 01:15:16.64

Poprzedni artykułBardzo długa przyszłość Team Sunweb zapewniona!
Następny artykułGiro d’Italia 2018: Viviani liderem Quick – Step Floors
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments