Fot. Quick-Step Floors / Getty Images Sport

Wszystko jest już jasne. Zgodnie z wcześniejszymi plotkami, meta wyścigu Liege – Bastogne – Liege wraca do centrum miasta.

Już wiele tygodni przed tegoroczną edycją „La Doyenne”, europejska prasa pisała o wygasającej umowie organizatorów wyścigu z Ans, niedużą miejscowością na przedmieściach Liege. Dziś stało się jasne, że od przyszłego roku meta najstarszego monumentu wróci do centrum miasta, co urozmaici końcówkę. Co więcej, kolarze będą finiszować w Liege co najmniej przez 5 lat.

Konferencja, na której przekazano tak ważne informacje, była prowadzona wraz z hasłem „tradycja nie neguje zmian”. Tym samym ASO, organizator wyścigu, dał do zrozumienia kibicom, iż historia wyścigu jest także dla organizacji bardzo ważna.

Co więcej, oprócz informacji dotyczących „La Doyenne”, działacze przekazali, iż wyścig Fleche Wallonne, przez kolejne 6 lat będzie kończyć się w Huy.

Poprzedni artykułTour de Romandie 2018: Fenomenalny popis de Gendta!
Następny artykułGiro d’Italia 2018: dwóch liderów Mitchelton-Scott
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments