Podium piątego etapu Tirreno – Adriatico i zdobyta w ten sposób bonifikata czasowa pozwoliły Michałowi Kwiatkowskiemu przejąć koszulkę lidera klasyfikacji generalnej.
Piąty odcinek „Wyścigu dwóch mórz” był wręcz idealnie skrojony pod mistrza świata z Ponferrady. Etap poświęcony pamięci Michele Scarponiego miał też poniekąd zadecydować o losach klasyfikacji generalnej i w pewnym stopniu tak też się stało. Po bardzo solidnym występie, były mistrz Polski został nowym liderem imprezy.
Jechałem dziś po zwycięstwo etapowe, lecz gdzieś z tyłu głowy byłem też skupiony na klasyfikacji generalnej. Wiedziałem, że zdobycie bonifikaty da mi prowadzenie w wyścigu. Teraz mam nadzieję, że jutro nie będziemy musieli zmagać się z pechem i z taką samą przewagą podejdziemy do jazdy na czas
– powiedział uradowany Kwiatkowski.
Teraz przed Polakiem i jego kompanami płaski etap do Fano, a ostatniego dnia wszystko będzie już w rękach jednego z najlepszych polskich kolarzy w historii.