Alexey Vermeulen jedzie na trzeciej pozycji / fot. Criterium du Dauphine

23-letni Amerykanin Alexey Vermeulen, z którym po poprzednim sezonie rozstała się drużyna LottoNL-Jumbo, podpisał ostatecznie kontrakt z kontynentalnym japońskim składem Interpro Stradalli Cycling. 

Vermeulen był bliski zakończenia kolarskiej kariery, choć ostatecznie doszedł do wniosku, że coś w tym sporcie zostało mu jeszcze do osiągnięcia. Mimo to znalezienie drużyny nie było łatwe, zwłaszcza że – jak powiedział jakiś czas temu portalowi Cyclingnews – drużyna LottoNL-Jumbo nie poinformowała go z wyprzedzeniem o swojej decyzji, a w dodatku nic nie wskazywało na to, że się z nim pożegna. Jedynym niepokojącym sygnałem był brak powołania na hiszpańską Vueltę.

W grudniu zdałem sobie sprawę, że nie będę w stanie kontynuować ścigania na takim poziomie, na jakim bym chciał. Jednocześnie pomyślałem, że bardzo chcę dalej uprawiać kolarstwo i to bardzo mnie motywowało. Miałem kilka propozycji od drużyn kontynentalnych, ale długo nie było żadnych konkretów, aż do połowy stycznia

– Vermeulen powiedział portalowi Cyclingnews.

Drużyna Interpro Stradalli Cycling ewoluowała z amatorskiego składu, a poprzedni rok był jej pierwszym na poziomie Continental. Dzięki temu, że posiada francuskie koneksje, Amerykanin będzie miał okazję startować zarówno w Azji, jak i w Europie.

Myślę, że jak na drużynę Continental kalendarz startów jest naprawdę dobry. Chciałem móc ścigać się w Europie i mieć szansę pokazania się dyrektorom sportowym drużyn World Tour oraz drugiej dywizji, ponieważ wciąż uważam, że prawdziwe ściganie odbywa się na Starym Kontynencie. Tu [w Interpro Stradalli Cycling] będę miał taką możliwość

– wyjaśnił Alexey Vermeulen.

W tym roku skład drużyny zwiększył się z jedenastu do piętnastu kolarzy, wśród których są Japończycy, Francuzi, Norwegowie, Hiszpanie, Erytrejczycy, Amerykanie oraz Brytyjczycy.

W związku z tym, że kontrakt Vermeulena obowiązuje od 1 marca br. ominęło go kilka startów. W tym tygodniu przeniesie się z Michigan, gdzie mieszka, do Europy, i otrzyma nowy rower, strój oraz zapozna się z kolegami z drużyny.

Jestem podekscytowany perspektywą spotkania z drużyną. Nie poznałem do tej pory nikogo, poza rozmowami przez Skype`a ze sponsorami, dyrektorami sportowymi i menedżerami

– dodał Vermeulen.

Ogłaszając pozyskanie zdolnego Amerykanina drużyna Interpro Stradalli Cycling zwróciła uwagę na jego umiejętności jazdy po górach i w jeździe na czas. Przypomniała trzecie miejsce w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych 2017, piąte miejsce na trzecim etapie Critérium du Dauphiné 2017 oraz wicemistrzostwo USA w jeździe indywidualnej na czas w 2016 roku i 28. miejsce w mistrzostwach świata elity w Katarze, kiedy to najlepszym kolarzem w samotnej walce z czasem okazał się Tony Martin.

Alexey Vermeulen po raz pierwszy w 2018 roku przypnie numer startowy do koszulki 24 marca w Classic Loire-Atlantique. Następnie, 31 marca wystartuje w Grand Prix Miguela Induraina.

Poprzedni artykułPeter Kennaugh zmaga się z problemami zdrowotnymi
Następny artykułTom Dumoulin: „Czuję się do d…”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments