Zwyciężczyni OVO Energy Women`s Tour i była mistrzyni Polski Kasia Niewiadoma zaprezentowała się w barwach drużyny Canyon SRAM Racing i podzieliła się refleksjami przed nowym sezonem, który będzie dla niej otwarciem kolejnego rozdziału w kolarskiej karierze.
Przypomnijmy, że Kasia Niewiadoma podpisała przed tym sezonem trzyletni kontrakt z niemiecką drużyną Canyon SRAM Racing, która prezentuje w mediach społecznościowych swoje zawodniczki, cytując ich wypowiedzi na temat celów, jakie chcą osiągnąć w 2018 roku. Wśród nich nie zabrakło Kasi.
Bycie w drużynie Canyon SRAM Racing daje mi wielką motywację. Jestem otoczona wieloma inspirującymi ludźmi, więc czuję, że razem osiągniemy wszystkie cele, które sobie postawimy. Jedna osoba może „napędzać” drugą, a ja tak właśnie postrzegam drogę do sukcesów. Bardzo chciałabym, żeby taka świetna atmosfera utrzymała się przez cały sezon. Gdy spoglądam wstecz widzę, że swoje największe osiągnięcia zdobywałam, gdy byłam szczęśliwa, a tak właśnie czuję się w drużynie Canyon SRAM Racing
– powiedziała Kasia Niewiadoma.
W sezonie 2017 Niewiadoma poza zwycięstwem w Women`s Tour osiągnęła kilka bardzo dobrych rezultatów, m.in. zajęła trzecie miejsce we wszystkich ardeńskich klasykach. Na najniższym stopniu podium stanęła również w Strade Bianche. W swoim felietonie na łamach magazynu „Procycling” tak podsumowała miniony rok:
Mam mieszane uczucia po 2017 roku. Gdy pomyślę o celach, które postawiłam sobie przed pierwszą częścią sezonu jestem zadowolona, ale nie bardzo, bardzo zadowolona. Chciałam wygrać „Walońską Strzałę”, więc trzecie miejsce rozbiło moje serce na kawałki. Byłam po tym wyścigu naprawdę zawiedziona. Z drugiej strony cieszę się, że moja forma znajdowała się na odpowiednim poziomie. Generalnie to był miły rok, w którym w końcu wygrałam swój pierwszy wyścig World Tour, co znaczy dla mnie bardzo wiele
– napisała Kasia Niewiadoma.