fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Nowy sezon niesie ze sobą nowe wyzwania. Doskonale wie o tym Michael Matthews, który w 2018 roku chce rozpocząć przygodę z brukowanymi klasykami.

Po kapitalnym ubiegłym sezonie, popularny „Bling” nie ma zamiaru zwalniać tempa. Tym razem, jego celem jest rozpoczęcie przygody z brukami, która ma zaowocować nie tylko w przyszłości, ale także podczas tegorocznego Tour de France.

Zmiana planów startowych w pierwszych tygodniach sezonu jest jednoznaczna ze zmianą rozkładu obozów przygotowawczych. W tym sezonie, w odróżnieniu od poprzednich, Matthews rozpocznie bardzo ciężkie treningi w Sierra Nevada, a nie w RPA.

Rok temu Tom Dumoulin przygotowywał się do najważniejszych startów w Sierra Nevada i bardzo sobie chwalił treningi w tej okolicy. Póki co nigdy tam nie byłem, ale z chęcią zobaczę jak się tam pracuje. Chcąc rozpocząć sezon od pierwszych brukowanych klasyków, wybór chłodnych gór zamiast gorącej Afryki wydaje się być sensowny. Dodatkowo treningi na wysokości bardzo dobrze na mnie wpływają

– powiedział Matthews podczas prezentacji drużyny.

Australijczyk przyznał jednocześnie, że w sezonie 2018 na pewno nie zobaczymy go na trasie Ronde van Vlaanderen i Paryż – Roubaix.

Wysyłanie mnie na de Ronde i Roubaix byłoby dużym błędem. Jest jeszcze za wcześnie, bym próbował swoich sił w brukowanych monumentach. Zdecydowanie wole na spokojnie zapoznać się z kocimi łbami poprzez starty w mniejszych imprezach

– dodał.

Kolarz Team Sunweb przyznał również, że bardziej skupi się na ardeńskich jednodniówkach, gdyż w Wielkich Tourach osiągnął już to, co chciał.

Bardzo chciałbym nieco bardziej skupić się na wyścigach w Ardenach, które w tym roku będą ważniejsze od wielkich tourów. Przez wiele ostatnich lat, najwięcej uwagi kierowałem na wyścigi wieloetapowe. Teraz mam już zwycięstwo w każdej z trzech najważniejszych etapówek, co w połączeniu z zieloną koszulką zdobytą na Tour de France wypełnia moje wielkie oczekiwania. Tym samym mogę bardziej poświęcić się jednodniówkom

– zakończył Matthews.

Australijczyk rozpocznie sezon 2018 od startu w Omloop Het Nieuwsblad. Następnie zobaczymy go na trasie Paryż – Nicea, Mediolan – Sanremo, Vuelta al Pais Vasco i ardeńskich klasyków.

Poprzedni artykułTour Down Under 2018: Waleczny skład EF Education First – Drapac
Następny artykułDariusz Banaszek: „Mamy demokratycznie i legalnie wybrany zarząd”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments