Włoska kolarka Anna Stricker została trzynastą i zarazem ostatnią członkinią składu hiszpańskiej drużyny Bizkaia Durango-Euskadi Murias na sezon 2018.
23-latka miała ścigać się w barwach Lensword-Kuota, ale w związku z rozwiązaniem drużyny z powodu wycofania się sponsora tytularnego, musiała na gwałt szukać nowego pracodawcy.
Po tym, co stało się z drużyną Lensword-Kutoa moja sytuacja była bardzo zła i obawiałam się, że będę musiała przestać zawodowo uprawiać kolarstwo. Na szczęście Bizkaia Durango uwierzyła we mnie i dała mi możliwość kontynuowania kariery i podążania za marzeniami. Bardzo się cieszę z podpisania kontraktu i nie mogę doczekać się rozpoczęcia nowego sezonu, w którym wraz z drużyną będziemy starać się uzyskiwać dobre rezultaty
– skomentowała swój transfer Anna Stricker.
Stricker reprezentowała w ubiegłym sezonie BTC City Ljublana. W barwach słoweńskiego zespołu omal nie wygrała drugiego etapu Internationale LOTTO Thüringen Ladies Tour (ostatecznie uplasowała się na drugim miejscu). Była również trzecia na drugim etapie Tour of Chongming Island. Dodatkowo wygrała klasyfikację górską w Festival Elsy Jacobs.
Jeśli chodzi o przyszły sezon, to chciałabym go dobrze rozpocząć w wyścigu Setmana Valenciana, a później dobrze zaprezentować się w belgijskich i holenderskich klasykach, ponieważ lubię tego typu wyścigi. Oczywiście zarówno dla mnie, jak i dla całej drużyny wielkim celem będzie Emakumeen Bira, ale nie mogę zapomnieć o Giro Rosa, który odbywa się w mojej ojczyźnie, gdzie zawsze panuje wspaniała atmosfera
– powiedziała Anna Stricker.
Do jednych z jej najważniejszych osiągnięć należą również: drugie miejsce w Giro del Trentino 2015 oraz trzecia lokata w klasyfikacji generalnej i etapowe zwycięstwo w Giro Toscana 2016.
#ICYMI: @Anna_Stricker?? will be the 13th rider in our 2018 roster. Read her statements: “Bizkaia Durango-Euskadi Murias is the team which still believed in me and gave me the chance to continue chasing my dreams” ? https://t.co/Fmn44AD7mB (?@fabighil1) pic.twitter.com/wDjCdibZVS
— Bizkaia-Durango (@BizkaiaDurango) 27 grudnia 2017