Fot. NIPPO-Vini Fantini

Były kolarz polskiej drużyny CCC Sprandi Polkowice Simone Ponzi dołączył do włoskiej drużyny Pro Continental NIPPO-Vini Fantini, w której jego głównym zadaniem będzie pomaganie Marco Canoli. 

Przede wszystkim chciałbym podziękować Francesco Pelosiemu, który dał mi możliwość dołączenia do drużyny NIPPO-Vini Fantini. Poprzednie dwa sezony były dla mnie trudne, dlatego ten transfer daje mi wielką motywację przed sezonem 2018. Ścigałem się zarówno w drużynach rangi World Tour, jak i w tych z niższą rangą, więc mogę powiedzieć, że w tej ekipie czuję się jakbym ścigał się w World Tourze, ponieważ jest ona zorganizowana bardzo profesjonalnie. Jeśli chodzi o moje osobiste cele na 2018 rok, to chciałbym ponownie wygrywać, najlepiej we Włoszech. Kilka dni temu rozmawiałem z liderem drużyny Marco Canolą, któremu będę pomagał w najważniejszych wyścigach. Jednak w mniejszych imprezach, tam, gdzie będę mógł osiągnąć coś dla siebie, będę chciał być jak najlepiej przygotowany

– powiedział Simone Ponzi oficjalnej stronie internetowej NIPPO-Vini Fantini.

Urodzony w 1987 roku Simone Ponzi ma na koncie siedem zwycięstw (wszystkie odniósł w Europie). Dotychczas najlepiej wiodło mu się w wyścigach należących do Pucharu Włoch. Wygrywał między innymi w GP Costa degli Etruschi i  GP Nobili. Do jego najlepszych rezultatów w dotychczasowej karierze należy również drugie miejsce w GP de Plouay (WT) za Alexandrem Kristoffem.

Drużyna NIPPO-Vini Fantini pozyskała również 22-letniego górala Filippo Zaccantiego, który podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt. Do tej pory reprezentował barwy Team Colpack. Zadaniem Zaccantiego będzie pobieranie lekcji od Damiano Cunego, który ma przed sobą ostatni sezon przed zakończeniem kariery.

Poprzedni artykułKolarze Movistaru i amatorzy trenowali w Rafa Nadal Academy na Majorce
Następny artykułBracia Yates i Esteban Chaves będą trenować w tunelu aerodynamicznym
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments