Fot. Trek

Z realizacją sportowego celu bywa różnie. Czasami udaje się odhaczyć zamierzone zadanie, częściej jednak nasze plany kończą się szybciej, niż przewidywaliśmy.

Najpierw przychodzi zwątpienie, następnie utrata motywacji, by finalnie poddać się i stwierdzić, że to nie dla nas. Twój cel zostanie zrealizowany, a Ty Już niedługo będziesz wspominał ten artykuł z uśmiechem na twarzy. Oto sześć sprawdzonych metod, dzięki którym osiągniesz to, co zaplanowałeś.

  1. Notatnik

Może to być zeszyt, kilka kartek papieru bądź aplikacja w telefonie. Określ swój cel, a następnie krok po kroku zaplanuj schemat działania, który pozwoli skutecznie zrealizować zamierzenia. Zapisz wszystko w rozbiciu na plan dzienny, tygodniowy, miesięczny, itd. W Twoich notatkach powinny znajdować się szczegółowe informacje o ilości i częstotliwości treningów, datach zawodów oraz zapisy ze spostrzeżeniami i wnioskami. Takie działania, pod warunkiem, że są rzetelnie i systematycznie prowadzone, spowodują wyrobienie u Ciebie dobrych nawyków oraz zmotywują Cię do trenowania. Jeśli chciałbyś, aby tę pracę wykonał za Ciebie profesjonalny trener, zapraszamy do kontaktu aby zaprezentować Ci metody pracy Way2Champ.

2. Naśladuj najlepszych

W dzisiejszych czasach mamy do dyspozycji znacznie więcej kanałów dystrybucyjnych niż chociażby kilkanaście lat temu. Na wszelkie sposoby możemy śledzić poczynania światowych kolarzy i triathlonistów – szczegółowe informacje dostępne są dla każdego. Świetna metoda na osiąganie dobrych wyników polega na naśladowaniu najlepszych. To właśnie Ci zawodnicy zjedli zęby, aby stanąć na najwyższych stopniach podium. Warto śledzić ich wpisy, poczynania oraz karierę na portalach społecznościowych oraz czytać książki biograficzne. Oglądanie filmików z naszymi idolami w rolach głównych mocno poprawia świadomość oraz zwiększa naszą wiedzę w kwestiach przygotowań i samych występów. Nie kopiujmy styli – kopiujmy sprawdzone schematy działania. Po raz kolejny z pomocą przychodzi trener, który sprawdzone schematy działania dostosuje do Twoich indywidualnych potrzeb.

3. Pomoc potrzebującym

Aby osiągnąć upragniony cel musimy być odpowiednio zmotywowani. W ostatnich latach coraz bardziej popularne są sytuacje, w których sportowiec bijąc jakiś rekord lub kolekcjonując przejechane kilometry pomaga jednocześnie osobom pokrzywdzonym przez los. Najczęściej polega to na tym, że kibice lub sponsorzy przyłączają się do całej akcji, wpłacając określoną sumę pieniędzy na konto potrzebujących. Sportowiec ma wówczas świadomość, że wysiłek, który włożył, przyczynił się do pomocy innemu człowiekowi. To szczytne działania, które bardzo determinują, a tym samym przybliżają do zrealizowania założonego celu. W przypadku sportowca amatora może to być włączenie się do popularnych akcji (organizowanych ostatni przez np. Zwift lub duże sieci telefonii), regularne promowanie wybranych akcji na swoich profilach społecznościowych czy pomoc wybranej, chorej osobie w spełnieniu sportowego marzenia podczas zawodów.

4. Trenuj w grupie

Sportowcy dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy uwielbiają trenować w samotności oraz na tych, którzy preferują trening zespołowy. Najczęściej ich cele są takie same – uzyskać jak najlepsze osiągnięcia w wyniku najbardziej korzystnego treningu. Jaką więc powinniśmy wybrać drogę dla siebie? Metoda pośrednia jest najlepsza – treningi w grupie pozwalają zyskać motywację, dają aspekt społeczny i pozwalają na mocny trening bez struktury. Treningi indywidualne rozwijają zaś nasze słabe strony i uwypuklają te mocne, dzięki czemu stajemy się jeszcze mocniejsi. Trenowanie w zespole najczęściej wiąże się dodatkowo z punktualnością oraz większą konsekwencją działania. Zawsze można podpatrzeć zachowania innych, wymienić poglądy i doświadczenie oraz liczyć na podtrzymanie na duchu w sytuacji lekkiego załamania bądź braku motywacji. Trening w grupie nie oznacza odkrycia swoich kart i zdradzenia strategii działania. Na pewno mocno zwiększa determinację oraz integruje. Na zawodach można też liczyć na pomoc ze strony kolegów i koleżanek – a to czasami bywa bezcenne.

5. Zadbaj o swoje zdrowie

Na pierwszy rzut oka to hasło brzmi banalnie i każdemu z nas jest znane. I bardzo dobrze. Pamiętać należy jednak, że zdrowy człowiek to mądry człowiek. Świadomość swojego ciała oraz podstawy psychologii to niezwykle ważne narzędzia. Zdrowe żywienie, odpowiednia ilość snu, suplementacja, badania okresowe, wzmacnianie mięśni, rozciąganie i rolowanie – to ABC sportowca. W myśl powiedzenia, że diabeł tkwi w szczegółach, nie dajmy się wirusom i bakteriom wszechobecnie panującym wokół nas. Niech szalik, czapka, rękawice i ciepłe buty staną się tak samo ważne jak regularne posiłki każdego dnia. Nie zapominajcie o rozgrzewce, ponieważ bez niej organizm działa jak zimny silnik na pełnych obrotach – nigdy nie wiadomo, kiedy się zepsuje. Dodatkowo wykorzystujmy okno glikemiczne – węglowodany proste spożyte do 30-60min po wysiłku nie tylko powodują zwiększenie zasobów glikogenu i regenerację, ale też wzmacniają układ odpornościowy i zmniejszają ryzyko zachorowania.

6. Odrzuć negatywne emocje

Dbajmy tez o komfort naszej psychiki stosując różne metody treningu mentalnego, które zmniejszą stres i sprawią, że wyrażenie „nie chce mi się dziś” z hukiem wyleci z naszego słownika. Wyznaczajmy sobie małe cele, a po ich osiągnięciu nagradzajmy się. Czasami nagrodą może być uśmiech małżonki albo kupno upatrzonej książki. To niewielkie rzeczy, jednak bardzo istotne dla naszej psychiki. Pozwólmy sobie czasami na zwolnienie tempa i poczucie pewnego niedosytu. Wówczas wejście na rower zawsze będzie przypominało pierwsze zmagania z dwoma kółkami. Uśmiechajmy się, wizualizujmy i spełniajmy marzenia – bo przecież nasze cele możemy spełniać tylko my sami! I co ważne – na zwlekaniu nic nie wygrasz. Jeśli chciałbyś skonsultować się z profesjonalistą, aby pomógł Ci opracować plan rozwoju i dbać o Ciebie krok po kroku – zapraszamy do kontaktu z trenerem Way2Champ.

Autor: Michał Ostrowski – zdobywca tytułu mistrza świata w FOOTBAG FREESTYLE, pasjonat kolarstwa, biegania, pływania i psychologii sportu.  

Poprzedni artykułAdam Kuś będzie jeździł we Włoszech
Następny artykułMistrzostwa świata odbędą się w Rwandzie?
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments