Tour de Romandie

Ostatni sezon nie był dla Fabio Felline bardzo udany. Włoch nie załamuje jednak rąk i już przygotowuje się do walki podczas wiosennych klasyków.

W tym roku Felline mogliśmy oglądać zarówno na szczycie, jak i w tylnej części peletonu. Szczególnie druga część sezonu nie była w jego wykonaniu doskonała. Wszystko jednak wskazuje, że Włoch ma wszystkie problemy za sobą, dzięki czemu już wiosną możemy oczekiwać od niego solidnych rezultatów.

Do maja wszystko wyglądało solidnie. Później jednak moje wyniki były wielkim rozczarowaniem. Kiedy okazało się, że walczę z wirusem, było jasne, że potrzebuję czasu na powrót do formy. Nie dało się tego zrobić w tydzień. Teraz już wiem, że do przyszłego sezonu przystąpie w pełni sił i zrobię wszystko, by wrócić na swój poziom

– powiedział Felline w rozmowie z cyclingnews.

Jeden z najsympatyczniejszych kolarzy w peletonie przedstawił również swoje wstępne plany na przyszły sezon.

W sezonie 2018 chcę się dowiedzieć jakie wyścigi najbardziej mi pasują. Ostatnio zawsze miałem z tym problem, więc przyszedł czas na znalezienie specjalizacji. Osobiście bardzo chciałbym wrócić na bruki. Wiele osób nie daje mi szans, bo za mało ważę, lecz na pewno nie zaszkodzi spróbować. Dodatkowo chciałbym spróbować swoich sił w tygodniówkach

– dodał Felline.

O wszystkim finalnie zdecydują jednak dyrektorzy sportowi, którzy przygotują dla Włocha odpowiedni kalendarz startów.

Poprzedni artykułGianni Moscon z kontuzją nadgarstka
Następny artykuł„W ogniu pytań”: Kinga Kalembkiewicz
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments