Fot. Team Sunweb

Sezon 2017 był dla 29-letniego Amerykanina Chada Hagi (Team Sunweb) najlepszym w jego dotychczasowej karierze. Zajął bowiem piąte miejsce w jeździe indywidualnej na czas w Critérium du Dauphiné i pomógł Tomowi Dumoulinowi wygrać setną edycję Giro d`Italia.

Mimo sukcesów kolarz z Kolorado wciąż nie może całkowicie zapomnieć o wypadku, który wydarzył się w styczniu 2016 roku podczas zgrupowania drużyny Giant-Alpecin (poprzednia nazwa Team Sunweb) w hiszpańskim Calpe. Starsza kobieta wjechała samochodem w trenujących kolarzy, a Haga był jednym z najbardziej poszkodowanych.

Po intensywnym sezonie nastał wreszcie odpowiedni czas na przeprowadzenie operacji plastycznej. Z tego powodu Chad Haga spędził off-season na rekonwalescencji, a jego aktywność fizyczna – jak sam mówi – ograniczała się do szukania telefonu komórkowego pod kocem.

W swoim czwartym sezonie w barwach Team Sunweb, Amerykanin odnotował najlepszy występ w wyścigu rangi World Tour Critérium du Dauphiné (piąte miejsce w jeździe indywidualnej na czas do Bourgion-Jalieu), a także pomógł Tomowi Dumoulinowi wygrać setną edycję Giro d`Italia, co jest nie tylko największym sukcesem „Motyla z Maastricht”, ale także całego zespołu.

Jeśli mógłbym powtórzyć ten rok raz jeszcze, to natychmiast bym się na coś takiego zapisał. To był idealny sezon

– powiedział Chad Haga portalowi Cyclingnews.

Jeszcze przed wielkim triumfem Dumoulina w Giro, Chad Haga był integralną częścią strategii Team Sunweb zaplanowanej na wielkie toury. Pierwszą część sezonu spędził z Holendrem, włącznie ze zgrupowaniem poprzedzającym Corsa Rosa. Jego efektywna praca jako pomocnika, a także ujawniony potencjał do zdobywania indywidualnych sukcesów, sprawiły, że dwuletnie przedłużenie kontraktu stało się jedynie formalnością.

Wiele drużyn zmniejsza swoje składy, a co za tym idzie zdobycie kontraktu staje się coraz trudniejsze. Tym bardziej cieszę się, że Team Sunweb ceni moją pracę, czego potwierdzeniem jest oferta odnowienia kontraktu

– powiedział Haga.

Program startów Chada Hagi na przyszły sezon wciąż nie został zaplanowany, ale należy spodziewać się, że będzie on uzależniony nie tylko od Toma Dumoulina, ale także od Wilco Keldermana, który zadeklarował niedawno, że chciałby skoncentrować się na walce w klasyfikacji generalnej Giro d`Italia.

Obawy o to, że Amerykaninowi znudzi się wreszcie status domestique, można raczej porzucić, ponieważ niemal na każdym kroku podkreśla, że lubi to, co robi.

Cieszę się, że mogę pomagać Tomowi oraz Wilco i jednocześnie budować wspólny sukces drużyny. Po czterech latach spędzonych tutaj dobrze czuję się w roli, jaką spełniam i wciąż stawiam przed sobą nowe wyzwania. Nie mogę doczekać się tego, co przyniesie przyszłość, w której mam nadzieję będziemy jako zespół kontynuować osiąganie sukcesów

– powiedział oficjalnej stronie internetowej Team Sunweb Chad Haga, komentując przedłużenie kontraktu.

Poprzedni artykułOdeszli na zawsze
Następny artykułUAE Team Emirates zamyka skład na sezon 2018
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments