fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Niemiecki sprinter ma spore problemy z oddychaniem, które wyłączyły go z rywalizacji w drugiej części sezonu.

Degenkolb miał być liderem niemieckiej kadry na mistrzostwa świata w Bergen, ale nie przyjechał do Norwegii z powodu choroby. Kłopoty zaczęły się już podczas Vuelta a Espana – kolarz Trek-Segafredo nie wystartował do piątego etapu, by się wyleczyć i przygotować formę na walkę o tęczową koszulkę. Pojawił się m.in. w Brussels Cycling Classic i GP de Fourmies, ale nie imponował najlepszą dyspozycją.

Kluczowy okazał się jednak start w Tour of Denmark. Po serii kiepskich występów Dege nie ukończył czwartego etapu z powodu dużych problemów z oddychaniem i zupełnym brakiem mocy w nogach. Trek-Segafredo zdecydowało się wysłać swojego kolarza do szpitala na kilka dni, by przeprowadzić badania i znaleźć przyczynę choroby.

W ostatnich wyścigach John miał duże problemy z oddychaniem i zupełny brak mocy, które nie pozwalały mu rywalizować na jego poziomie. Zdrowie nie poprawiło się przez ostatni tydzień, więc zdecydowaliśmy się na dodatkowe badania serca i płuc. John czuje się stosunkowo nieźle, ale został w szpitalu do czasu otrzymania wyników. Jak tylko będziemy wiedzieć więcej, to opublikujemy aktualizację

– powiedział lekarz Trek-Segafredo, Jens Hinder.

Poprzedni artykułNelson Soto w Caja Rural
Następny artykułBergen 2017: Cosnefroy najlepszym orlikiem, świetny Paluta!
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments